Komentarze
-
...a już myślałem, że udało Ci się kwiat paproci znaleźć...
-
Na szczęście nie...jak wiadomo z bajki, nie przynosi on szczęścia...
-
mam podobne ale na sośnie koreańskiej
-
Też takie duże?
-
...o! ...kwiat paproci mi się pozytywnie kojarzył!
...to jakie ja bajki czytałem? -
Może nie do końca;) Jasiek (czy Jacuś) znalazł kwiat paproci i według życzenia stał się bardzo bogaty - ale samotny i nieszczęśliwy, bo bogactwem nie mógł się z nikim dzielić. Morał taki, że lepiej w kupie klepać biedę;)
-
...a jeszcze lepiej w kupie z biedy wyjść...
-
...aha, a co do czytania bajek to trochę przesadziłem, te to babcia mi czytała... :-) ...
...jak byłem w stanie sam czytać, to zacząłem od "Dzieci z Bullerbyn"... :-) ... -
No ba. Ale to by nie była polska baśń tylko, no nie wiem, niemiecka? Albo z jakiegoś innego protestanckiego kraju;)
A ja baśnie czytam do teraz, takie coraz mroczniejsze:)