Teotihuacán

Komentarze

2. 
   zfiesz (19.02.2009 22:18)

   i tobie sławku też muchas gracias!:-)
3. 
   voyager747 (19.02.2009 22:21)

   Ja nie spik spanisz, nic a nic, he he he
4. 
   zfiesz (19.02.2009 22:22) +1

   to skąd wiesz, ze spanisz? ;-p
5. 
   voyager747 (19.02.2009 22:28) +1

   Bom voyager :))
6. 
   saltus (19.02.2009 22:29)

   dałam + na ten szpadel na nosie, bo z twarzy to on nie w moim typie :-)
7. 
   zfiesz (19.02.2009 22:29)

   oszukista jesteś i tyle;-)
8. 
   zfiesz (19.02.2009 22:44)

   kasiu... ale wyobraź sobie, że wujaszek TAKIE rzeczy wykopuje w swoim ogrodzie!!!
   
   i dzieki za plusa:-)
9. 
   voyager747 (19.02.2009 22:46)

   zfieszu a co z tymi wykopkami ? Trzeba je oddawać czy jak to tam jest ?
10. 
    zfiesz (19.02.2009 22:48)

    trzeba... i dlatego nikt się nimi nie chwali... tzn przed obcymi:-)
11. 
    saltus (19.02.2009 22:49) +1

    jak ja bym w swoim ogrodzie wykopywała takie głowy, to zarzuciłabym ogrodnictwo, ale na szczęście nie mam ogrodu :-)
12. 
    zfiesz (19.02.2009 22:50)

    sprzedać tego też nie można... tzn legalnie oczywiście... a za nielegal sa straszliwe kary!! nawet w meksyku. to trzeba im przyznać, ze o dziedzictwo dbaja. za dużo stracili przez pięćset lat...
13. 
    voyager747 (19.02.2009 22:51)

    Tak myślałem w sumie dobrze.
14. 
    saltus (19.02.2009 22:59) +1

    skoro wszystko mają pozakopywane w ogrodzie, to faktycznie straty są duże :-)
15. 
    zfiesz (20.02.2009 21:06)

    ja, mimo wszystko, nie miałbym nic przeciwko takim skarbom pod trawnikiem...
16. 
    stefbra (20.02.2009 21:10)

    kto wuja Joela szpadlem w nos uderzył?
17. 
    zfiesz (20.02.2009 21:13)

    heheheh.... wuj szpadel uderzył w nos joela!! czytaj ze zrozumieniem!;-)
    
    (a wyjaśnienie zagadki znajdziesz w relacji z meksyku)
18. 
    voyager747 (20.02.2009 21:14)

    Kto by to czytał zfieszu :)))))
19. 
    zfiesz (20.02.2009 21:18)

    ciekawi? i jeszcze kilku... ;-)