Komentarze
-
moja babcia prała ciuchy w takim mydełku
-
MJ - u, to mydełko nazywało się "biały jeleń".
-
A to były pyszne toffi :)
-
uwielbiam takie:)
zupełnie inne niż nasze toffi czy karmelki:) -
Od zwykłych toffików różniły się tym, że nie były ciągnące, tylko takie pół na pół ..
-
bo zykłe toffi to inaczej "mordo-klejki". A słowem, trafne określenie.
-
.... :/