"...stary McCormick podchodził codziennie około południa do płotu i zerkał na połać rozciągającą się od jego stóp hen za jezioro i dalej pod grzbiet skalny.
- Znowu w tym roku McIvory'emu wrzos lepiej obrodził - spluwał z zazdrością na drugą stronę ogrodzenia..."
Zfieszu, nie szukaj po necie tegoż fragmentu. To mnie, zainspirowanego Twoimi fotografiami, poniosło...
...ale jak jakąś nagrodę literacką, a może lepiej pół liter(acką), zdobędę, to Ci dolę odpalę!
- Znowu w tym roku McIvory'emu wrzos lepiej obrodził - spluwał z zazdrością na drugą stronę ogrodzenia..."
Zfieszu, nie szukaj po necie tegoż fragmentu. To mnie, zainspirowanego Twoimi fotografiami, poniosło...
...ale jak jakąś nagrodę literacką, a może lepiej pół liter(acką), zdobędę, to Ci dolę odpalę!