Komentarze
-
bardzo fajne ujecie, szkoda ze tez pod slonce...
-
Słońce jest prostopadłe (cienie pod mostami). Niestety o takiej godzinie się tam dowlekliśmy ...
-
A czy probowales troche rozjasnic mosty w jakims programie foto?
-
Smoku, tak, to jest obrabiane w RAW-ie. Zmniejszałem kontrast i rozjaśniałem cienie, cały czas dbając o czerń i biele. Histogram jest 'pełny'. To co jest na zdjęciu, to najlepsze co mi się udało wyciągnąć - pewnie da się więcej, ale ja nie potrafię. Dalej można działać a'la HDR, robiłem takie eksperymenty, ale nie jestem fanem tej techniki.
Zdjęcie jest kiepskawe od strony wykonania, ze względu na środek dnia, ostre światło i lekkie zamglenie (tele).
Z pewnością wrócę w to miejsce w innym czasie i przy lepszym świetle :)
Bardzo dziękuję za uwagi.
Pzdr/bARtek -
... a kiedyś nie było photo shopa i innych takich, a były świetne zdjęcia i wcale nie "jak żylety"...
... było wrażenie chwili i emocje oddane w kadrze...
Bartku, założę się ,że nawet bez poprawek było to świetne zdjęcie :)
bardzo mi sie podoba :)) -
kiedyś nie było też internetu :)
-
@dingo - ale jest photoshop, tak jak elektryczność, telefon GSM i tym podobne. Ponieważ pamietam jeszcze czasy fotografii B&W wywoływanej własnoręcznie w ciemni, zapewniam Cię, że wtedy także można było w dużym stopniu ingerować w to co wychodziło z powiększalnika. A sztuka retuszu fotografii jest znana tak długo jak sama fotografia.
A to zdjęcie jest jakie jest. Lubię je, ale widzę wady i zamierzam je kiedyś zrobić ponownie :)
Pzdr/bARtek -
a pewnie, pewnie...
mając kilka lat (a było to dawno temu) siedziałam z moją babcią w ciemni i przyglądałam się tej magii, jaką dla mnie była fotografia. Babcia miała Atelier Fotograficzne w Kraśniku Lubelskim. Nie mogę powiedzieć, że fotografię wyssałam z mlekiem matki, bo rzeczona babcia była mamą taty. W naszych zbiorach aparatów fotograficznych ( zbieramy je z mężem) jest tez skrzynkowy aparat, którym pracowała babcia. Mamy tez płytki szklane, retuszowane misternie cienkim pędzelkiem. Teraz fotografia analogowa robi się powoli fotografią niszową, również ze względu na koszty. W szkole, którą prowadzę, jednym z lepszych tegorocznych dyplomów z fotografii, był czarno-biały reportaż z Barcelony, samodzielnie, od naświetlenia do odbitek, wykonany przez absolwentkę. ..
Bo nie jest ważne czy zdjęcie robimy wypasionym cyfrowym Nikonem, czy starym zenitem...
Ważne jest to, jak potrafimy to co widzimy zamknąć w kadrze...
To taka refleksja ogólna, w dobie cyfrowej fotografii....
Poprzedni wpis , to też była refleksja :)
A jeszcze się pochwalę, że w zbiorach starych zdjęć (fotografie też zbieramy), mamy też oryginalny dagerotyp przedstawiający mojego prapradziada :)
-
Widok z Letnej...
-
Tak jest :)
-
@dingo - nie mam szans się z Tobą równać... Moje doświadczenia są skromne :)
A refleksje są baaaaardzo pouczające...
Dzięki i pozdrawiam, bARtek -
super zdjęcie, mosty i te wzgórza ...
-
Dzięki :)
-
je to pekna fotka
-
Dzięki. Niestety słoneczko było po niewłaściwej stronie :)