Komentarze
-
Ja byłem tam w 1984 roku i już wtedy było bardzo zatłoczone. I pamiętam, że przejście na drugą stronę ulicy, przy której był nasz hotel stanowiło sport ekstremalny...
-
Niestety przejście przez ulicę to nadal sport ekstremalny w Iranie.
Nikt nie respektuje świateł,jeżeli już się takie trafią.Tłok na ulicach niewyobrażalny.
Aby przejść na drugą stronę ulicy,najlepiej ukryć się w stadzie Irańczyków,a i to wiąże się z ryzykiem.