Komentarze
-
dzieki, pyszne były...
-
...jak się odpowiednio zabrać, to wszystkie da się zjeść...
-
Piotrze....a tu mnie zaskoczyles!
Ciekawe jak?.....:-) -
...wystarczy tylko mieć dużo czasu, Hoolatyko ... :-) ...
-
noooo, bardzo dużo....
-
i jak, dałaś radę?
-
wszystkim arbuzom nie, zjadłam dwa małe kawałki...
-
podobno arbuz w nadmiarze może mieć rewolucyjne działanie w żołądku
-
ale pragnienie gasi w sam raz...
-
...czyżby, Renato, tu -
http://kolumber.pl/photos/show/25746121
- mamy do czynienia z przypadkiem rewolucyjnym? ... :-) ... -
tak się zaczyna, a kończy....w wc. A tak poważnie to kilka osób przed wyjazdami w arbuzowe strony przestrzegało mnie przed spożywaniem ich w nadmiarze, więc sie ograniczam. Ci, co sie nie oparli pokusom, mieli problemy
-
...po latach życia się zorientowałem, że ograniczanie się w większości przypadków wychodzi na zdrowie ... :-) ...
...ale co zrobić z byciem ograniczonym?... -
ha, Piotrek, w pierwszym zdaniu wielka życiowa mądrość przez Ciebie przemawia.
Co do drugiego zdania - może być problem przy spotkaniu z takim bytem... -
...ha, żeby tak wiedzieć to bez ograniczeń...


Smacznego.