2

Komentarze

2. 
   kubdu (28.03.2010 23:25) +2

   Mam cichą nadzieję, że płot również upadł z przyczyn naturalnych.
3. 
   arnold.layne (28.03.2010 23:27) +1

   Bardzo naturalnych. Prawa fizyki są nieubłagane ;-)
4. 
   kubdu (28.03.2010 23:39) +2

   Czy tu mamy do czynienia ze zmęczeniem materiału ?
5. 
   mj1945 (29.03.2010 9:21) +1

   warto tą "posiadłość" kupić
6. 
   pt.janicki (01.04.2010 20:58) +1

   ...może poznał fotografującego i mu się ukłonił...
7. 
   kubdu (01.04.2010 23:08) +1

   Albo zemdlał.
   Pan Layne próbuje to "fizycznie" uzasadnić, a więc istnieje podejrzenie, że siły fizycznej użył. No, naturalnie.
   I prawo załamał.
8. 
   arnold.layne (06.04.2010 20:48) +2

   Nie używam siły fizycznej wobec cudzych płotów ;-). Wobec własnego także nie :-). I proszę bez zbędnej podejrzliwości tudzież nadinterpretacji ;-))
9. 
   kubdu (08.04.2010 21:49) +1

   ale bez nadinterpretacji zabrzmi paskudnie : a z nadejściem zimy zwalił się.
10. 
    arnold.layne (08.04.2010 22:02) +1

    Raczej zwalił się po zimie. Mam gdzieś fotkę z płotem łagodnie jeno pochylonym ;-), jak znajdę to wstawię :-)
11. 
    marger22 (14.04.2014 13:54) +1

    strach pomyśleć jak wygląda w 2014
12. 
    marger22 (14.04.2014 13:54) +1

    a może wręcz przeciwnie?
13. 
    arnold.layne (14.04.2014 18:37) +1

    Sądzę, że teraz już leży. Może w weekend po Świętach odwiedzimy tamte strony...
14. 
    marger22 (15.04.2014 7:16) +1

    czekamy na najświeże doniesienia
15. 
    arnold.layne (15.04.2014 20:47)

    Zobaczymy, co da się zrobić ;-)