Rzym, wieczór kolejny... 2010 11

Komentarze

2. 
   zipiz (19.03.2010 23:19) +3

   ciekawe, czy dogadałby się z naszym gdańskim?
3. 
   kubdu (19.03.2010 23:52) +4

   Po łacinie spokojnie.
4. 
   pt.janicki (20.03.2010 0:22) +4

   ...tylko ten navoński jakiś taki awanturujący się jest!
   ...a, bo bez krawata!
5. 
   kubdu (20.03.2010 0:25) +4

   Ale zwis męski mniej ozdobny na miejscu jest.
6. 
   pt.janicki (20.03.2010 0:31) +6

   Kubdu, to wąż!
   ...natura zna granice!
7. 
   kubdu (20.03.2010 0:51) +5

   :))) O Ty ! Gdzie wąż, tam wąż. Ale jak Ty dużo o świecie wiesz i granice natury znasz. Imponujące.;)
8. 
   voyager747 (20.03.2010 0:53) +4

   ojej, o czym te nasze panie myślą ):
9. 
   kubdu (20.03.2010 1:00) +4

   O torebkach, Voyager, tylko o torebkach.
10. 
    voyager747 (20.03.2010 1:01) +4

    i butach
11. 
    pt.janicki (20.03.2010 1:12) +3

    ...chyba będzie bezpieczniej jak zaczniemy o tych neptunowych widłach, znaczy się trójzębie, gadać ... :-) ...
12. 
    kubdu (20.03.2010 1:12) +3

    Siedzi kołomnie taki, co i buty i fatałaszki może zrozumieć, ale słabości do torebek ... za diabła pojąc nie może.
13. 
    pt.janicki (20.03.2010 1:17) +4

    ...swojego czasu obiecałem jednej cudownej dziewczynie torebkę (jakąś super-hiper) za zmianę nazwiska; no i zmieniła je, ale do dzisiaj żadnej torebki nie zakwalifikowała jako wywiązania się z mojej obietnicy ... :-( ...
14. 
    slawannka (20.03.2010 16:37) +4

    A mnie się ta Navona podoba bez ludziów:)
15. 
    kubdu (20.03.2010 22:38) +3

    Mnie również. Piotrze, tylko nie mów, że taka wymagająca jest, po prostu oka do torebek to Ty nie masz.
16. 
    kava_kava (30.04.2010 10:11) +3

    ależ w tym świetle się ożywili!
17. 
    lmichorowski (20.05.2011 21:59) +3

    Hm, Neptun pod latarnią... i to czerwoną. Do czego to doszło. O tempora, o mores!
18. 
    pt.janicki (20.05.2011 23:27) +3

    ...może miał dosyć latarni morskich?