Komentarze
-
...nie przesadzili trochę?...
-
Właśnie się zastanawiam co to za czarna dziura po lewej?
Czy tam się zjeżdża na tyłku,czy wdrapuje na powierzchnię....? -
szlak prowadzi tą dziurą na wprost... teraz się zastanawiam czy jak ktoś ma duży brzuch to alternatywą nie jest ta czarna dziura po lewej...? nie żebym się chwalił ale ja korzystałem z tej drogi na wprost...
-
Dopiero zauważyłam tę wąziutką dziurę-)
Ja bym spokojnie przez nią przeszła,podobnie jak Ty-)
Tam powinien być znak: brzuchaci do czarnej dziury!
No bo jak się taki jeden z drugim zaklinuje to amen!!! -
wiesz ja przeszedłem ale to było trzy lata temu...
myślę że przez ten czas warunki mogły się zmienić... -
Moje warunki się nie zmieniły-50 kg.
Twoje chyba też,brzucha nie masz?..:-)
Gorzej,jak tych dziur tam już nie ma.....tylko jazda bez trzymanki....:-) -
Podejrzewam że wraz z upływającym czasem dziura będzie się stawać coraz mniejsza a brzuch coraz większy.
A co do Twoich 50kg to nie wiem czy Cię tam wpuszczą... nie wiem czy nie jest wymagana jakaś waga minimalna żeby np wiatr nie zwiał z drabiny...:))) (to tak z zazdrości)
-
...qrcze, 50 kg! Jak worek cementu!...
-
Mariusz...z aparatem fotograficznym ważę więcej-)
-
Piotrze...zacząłeś worki z cementem dźwigać?:-)
-
...już przestałem ... :-) ...
-
Hooltayko to pewnie cały Twój sprzęt więcej waży od Ciebie...
-
gdyby jednak nie to zawsze możesz ten worek cementu wziąć pod pachę i po kłopocie
-
Przedni pomysł!
50 kg waży przeciętna kobieta i łatwiej się jej poruszać po tych wszystkich drabinach!..:-) -
Hooltayko ale kobiety są przecież nieprzeciętne!
-
No tak ...zwłaszcza jeżeli chodzi o wagę....!...:-)
-
no to tak jak mężczyźni