- 11
Hawana... Playa Santa María del Mar
Podróż: Hawana... Niezwykle piękna staruszk ...
Miejsce:
Hawana, Kuba, Ameryka Północna
Komentarze
-
Ti dałem plusika właśnie :)
-
Tu miałoby być , sorry.
-
ale horyzont lekko w dół z prawej strony leci;-)
-
Trochę leci, ale jest przymglony j na drugim planie, to może być :)
-
Skandal, nam wrzucacie pasztety na kurzych łapkach, a sobie tak?
OK, tu oficjalnie zaczyna się wojna na foty :)
-
oj już nie przesadzaj! wcale nie taka urodziwa. grymas na twarzy, "walory" średnie... a chłopcy z dubaju pewnie konta zasobne mają;-)
-
No co Ty? Nie uśmiechała się do zdjęcia, które jej zrobiłeś z ukrycia?? Dziwne te Kubanki :)
Na tle chłopców z Dubaju Frodo jest bogiem sexu :)
Tak czy siak, przeszukuję archiwum w poszukiwaniu strasznie brzydkich kobiet :P
-
z ukrycia? no co ty?!? laska miała całą sesję, bo czaiła się na turystów dwa metry od nas. uśmiechała się tak długo, jak długo miała nadzieję na szpetnego, różowego sponsora. później juz tylko złośliwie kusiła, prężąc się i smarując oliwkami:-)
i skąd w tobie taka niechęć do lekko przyrumienionych chłopców? -
skąd w Tobie niechęć do różowych sponsorów? :D
-
niechęć? nie, najwyżej odrobina współczucia. no i pretensje o zmazywanie usmiechu z twarzy kubanek:-)
raczej szkoda mi dziewczyn. jak te z dubbaju muszą zamykać oczy i mysleć o ojczyźnie, tak te o... nowej parze butów, a w ekstremalnych sytuacjach o jedzeniu dla dzieciaków -
W Dubaju sporo ludzi na takiej publicznej plaży, to są robotnicy i ich żony z innych krajów, oraz turyści. Tacy Hindusi, Filipińczycy itp. zarabiają tam mało. Chłopcy co jeżdżą Ferrari mają inne, lepsze plaże dla siebie :)
-
na Kubie tez są lepsze plaże dla tych, którzy jeżdżą ferrari. niestety, Kubańczycy zazwyczaj nie mają na nie wstępu. to zazwyczaj tam tak bardzo podoba się europejskim turystom...
-
Ferrari na Kubie? To chyba rodzina Fidela :)
-
oj chyba nie zrozumiałeś pokrętnej ironii. ferrari to oni mają w europie, a na Kubę przylatują byczyć sie na plażach varadero itp.
-
A... no właśnie, bo Kuba, to mi się kojarzy ze starymi samochodami z lat 50ych i maluchami.
-
Tylko jeden marny plusik ode mnie na to zdjęcie, słabo :))
-
O widzę, że ktoś przyplusił, teraz lepiej, bo zdjęcie dobre :)
-
nie przesadzaj... zdjęcie średnie, tylko obiekt wdzięczny:-) a plusów mało łapie, bo kolumber strasznie zfeminizowany. laski o opaleniznę zazdrosne, głosować nie chcą;-) (vide komentarz kikk;-)
-
Zaplusiłam, żeby potem nie było, że mizoginicznie podchodzę do tematu fot :)
i żadna zazdrość, taką opaleniznę to mam cały rok i tylko na lato blednę
w dodatku nie protestuję przeciwko ładnym paniom, tylko przeciw brakowi ładnych panów (oczywiście za wyjątkiem szanownych dyskutantów) :)
-
No co Ty, ja jestem brzydki :)
-
szukałem i szukałem, i znalazłem deklarację brzydoty sławka:-) (o której mowa tu: http://kolumber.pl/photos/show/36746)
-
zawsze do usług! poza tym... wszyscy ciągle narzekają, że wątki sie gubią;-) (ale to wszystko dlatego, że nie ma aktywnych linków!!!:-)
-
to ja też dam na czekoladkę :)
-
dziękuję... w imieniu czekoladki:-)
-
no ja niestety się nie skusiłem:-(
-
ja lubię gorzką, gdyby co :)
-
...z advocatem:-)
-
¡con ron!
-
...coca y lemon!
-
ale seksizm
-
o bosz! rebel... żarty! nie powiem kto zaczął, i że to kikk pastwiła się nad facetami:-p
-
okay, seksizm w żartach ;)
a słyszałeś, że to nie ładnie skarżyć na koleżankę? ;) -
ale jak mnie/nas brutalnie atakujesz i oskarżasz, to muszę się bronić... nie uważam się za seksistę!
z zupełnie innej beczki... odsłuchałaś lezginkę pod "kandydatem"? -
nie! nie nadążam ze śledzeniem wątków :(
-
to teraz masz chwile na nadrobienie... ja zagłebiam się w lekturę wyznań telewizyjnych sprzedawczyków:-)
-
bosh... jestem przemęczona. byłam pewna, że kolejnym słowem po "wyznań" będzie "augustyna"...
-
hmmm... nie rozumiem, więc pewnie jesteś przemęczona:-)
-
okay... ;)
aureliusz augustyn, bardziej znany jako św. augustyn z hippony... popełnił jakąś całą masę dzieł, w tym "wyznania"... tak mi się skojarzyło. mea culpa ;) -
były też "Wyznania chińskiej kurtyzany" ...
-
ja z klasykami (szczególnie myśli chrześcijańskiej) trochę na bakier jestem:-) augustyna pamiętam tylko z doktryn politycznych... ale też - pamiętam tylko, że był...
-
ja to pamiętam, że był, do tego był z niego kawał hultaja.. niejednokrotnie wyciągany z domów uciech, w stanie wskazującym. itp itd. czyli wniosek prosty - każdy może dostać tytuł "św." przed imieniem i... y... miejscem pochodzenia? :P (hmmm.. św. Zdzisiek z Bukowca... brzmi interesująco...).
co do powyższego zdjęcia... osobiście wolę tamto drugie ;) :P -
to chyba większość świętych tak miało? cudowna przemiana! dobrze wiedzieć, że jakaś nadzieja dla człowieka jeszcze jest;-)
a na bukowcu nie byłem całe wieki! pojechałbym z chęcią:-)
co do zdjęcia... hmm... osobiście... nie będę się wypowiadał;-) -
nie "na" Bukowcu, tylko "w" Bukowcu... :P coś mnie w piszczeli łupie, że mówimy o czymś innym :P
a zdjęcie.. hmm... mam ochotę coś powiedzieć, ale lepiej nie ... ;]