Komentarze
- 
        
        Nieźle, widoki super :))
- 
        
        no, turcja to piękny kraj... ;)
- 
        
        panowie, to ja wam mam pokazywać, na czym warto oko zawiesić?? wstyd! ;)
- 
        
        Ja tu byłem w listopadzie !
- 
        
        Te jedyny plus to od kogo, no od kogo ? :))
- 
        
        od ciebie, od ciebie, oczywiście!
- 
        
        jaki jedyny? jaki jedyny?;-)
- 
        
        No nie zfieszu, nie bolało ?? :)
- 
        
        no istna czytelnia :))
 
 
 
- 
        
        o, zfiesz się nawet przebudził.
 
 chciałam też zauważyć, że mam takie efekty bez specjalnie rozbudowanego sprzętu. żadnego zooma nawet ;)
- 
        
        no niestety:-(
- 
        
        no czasem szkło powiększające się przydaje :)))
- 
        
        Bo my z krzaków ronimy, a Ty nie musisz :)
- 
        
        moje kubanki same pozowały... tylko, cholera, ubrane...
- 
        
        dino i zfiesz, mówicie o tym facecie z tyłu? trzeba było tak od razu! sorry ;)
- 
        
        rebel - ja nie będę tego komentował!
- 
        
        ups... nie zauważyłem futrzaka:-)
- 
        
        Futrzaka można wypikować :))
- 
        
        a znacie kubańskie przysłowie 'para cycków ciagnie mocniej niz para wołów'? bardzo na miejscu...
- 
        
        słyszałem - a co dwie pary to nie jedna :))
- 
        
        Ja nie znałem :)
- 
        
        Futrzaka to rebe pewnie dla siebie pstryknęła, tylko w jej aparacie nie dało się ostrości przestawić :)))
- 
        
        rebel, najdroższa, nie zamykaj sie w sobie!!:-) sprawdziłaś kawałki spod zachodu słońca?
- 
        
        jeszcze jestem w robocie!!!
 *%#%+)*^#$@)+*%$#@&^ !!!
 
 nie lubię futrzaków, co najwyżej pluszaki. te to nawet bardzo ;p
- 
        
        mam tsy latka, tsy i pół...
 
 a roboty wspólczuję... i to druga rzecz, którą dzis mówię powaznie...
- 
        
        Dżizas w robocie ?
- 
        
        Jest 1.20 !
- 
        
        Co Wy tam na tej Czerskiej wyprawiacie ? :)
- 
        
        jest nawet 1.30 i ja też jeszcze :(
- 
        
        tragedia
- 
        
        wcale nie tragedia - panie - codzienność
- 
        
        Ja pracuję od 12ej do 18ej
- 
        
        a w polsce juz wymyslili płatne nadgodziny, czy takie zachodnie fanaberie jeszcze tam nie doszły?;-)
- 
        
        dino i rebel są razem na Czerskiej? i to jest praca? :-)
- 
        
        ty, kaśka, nie pomyslałem!!!:-) no no...
- 
        
        Ale oni chyba tak normalnie mają bez nadogdzin.
- 
        
        wymiana płynów jak nic :))
- 
        
        zfieszu, bo Ty jakiś niedorosły jesteś :-)
- 
        
        a może głodnemu chleb na mysli?:-) a ja najedzony;-)
- 
        
        a ja się pączków najadłam, więc w sumie też nie narzekam na braki :-)
- 
        
        alez Wy wszyscy pracowici:) do...1.30! No ale i ja bede ciezko pracowac jutro i w sobote, pewnie tez do pozna w nocy ha ha...w Las Vegas, opowiem jak bylo po powrocie:)
 laptopa (ani tym podobne) nie biore wiec i od swiata bede odcieta...nie zajrze tez do centrum biznesowego /zreszta chyba bede miec w pokoju ale mam zasady i nie skorzystam:))/ no najogolniej mowiac jesli nie mam zadnej prezentacji na konferencji to uwazam moja prace za..wakacje i wtedy zegnaj techniko (komorka wylaczona, internet w zapomnieniu...)
 
 a Wy jestescie dostepni na wakacjach?
 
- 
        
        coż... mnie poza rodzina raczej nikt na wakacjach nie ściga:-) a telefon gdzieś na dnie plecaka zawsze jest...
- 
        
        fajnie, ze zostales jeszcze zfieszu bo myslalam ze ja sama o tej porze
- 
        
        ja telefon tez mam ale w mojej pracy maja nieprzyjemne zwyczaje dzwonic i glowe zawracac wiec wylaczam i sprawdzam wiadomosci pozniej
- 
        
        ups... coś mnie odcięło... ale wróciłem:-)
 
 a pora jest 'moja' tyle tylko, że zaraz stuknie mi 24h na nogach:-)
- 
        
        ktora masz godzine w UK w tej chwili,1.55?
- 
        
        wczoraj wszystko tu padło (ja w kńcu też, o 2:30), więc wybaczcie, że się nawet nie pożegnałam. teraz nadrabiam lekturę, będąc, oczywiście... w pracy? taaak! ;)))
 
 voyager: Bo my z krzaków ronimy, a Ty nie musisz :)
 
 yyy, nie wiem, co wy tam ronicie/robicie po tych krzakach, ale fakt - ja nie muszę ;)
- 
        
        ha ha ha
- 
        
        no ja to nie wiem, kto tak naprawdę temat golizny wczoraj zapoczątkował, a teraz mi przytyka :-)
- 
        
        Ja wiem, zfiesz :))
- 
        
        że niby w którym miejscu? czep sie lepiej swojej baby!;-)
- 
        
        Jak to w którym ? A kto pisał o paniach na plaży ? Kto ? :)
- 
        
        ty? :-p
- 
        
        Eh, n ie chce mi się tego szukać, ale i tak wszyscy wiedzą, że to Ty :))))
- 
        
        coż... niech będzie... biorę na siebie całą odpowiedzialność jeśli będzie wam z tym lżej;-)
- 
        
        ...bardzo ciekawe kamienie na tej plaży... powiedziałbym obtaczaki...
- 
        
        Hmmm.... Ten, no... ;P Turcja, powiadasz? :P Tak. Prawda. Bardzo kamieniste plaże tam mają.
 :P
 ..ale czy mi przeszkadzają kamienie?? ;P
 
 o lool... drodzy Państwo.. uśmiałem się co niemiara czytając Was :D :P
- 
        
        Świetna lektura i przerywnik w "podróży".
 
        
 
                







