-
-
- juhuuuuu!
fiordy, fiordy, fiordy!
-
Komentarze
-
heh, jak słysze słowo "fiord" to mi sie od razu stary oklepany dowcip przypomina :) -
No proszę jaki ruch :) -
Żabo gdzie jesteś, 5 plusików u Ciebie!
-
już sześć... ups, siedem! ;) -
Nieźle, 7 to ja chyba nigdy nie miałem :)))
-
to ja dam ósmego, bo żabcia już ze trzy dni się nie pojawia... może to ją zwabi?:-) -
buu... za nią tęsknisz, a mną się tylko zasłaniasz! ;(((
-
wybacz... takie życie:-)
-
no. pójdę płakać, ale za chwilę. poza tym - i tak wiele mną nie zasłonisz ;p
@voyager747 - siedmiu nigdy nie miałeś? nie może być! -
no nie gniewaj się rebeliantko:-)
-
o proszę, ale jak ja to powiedziałem/napisałem, to mi sie oberwało pulpetem:-p
-
to i ja się dorzucę, skoro wywołujemy żabę z lasu :-) -
chyba z bagna?
-
No nie, 9 plusików, jestem zazdrosny :))
Widzisz żabo co się dzieje ??? -
ona tam pewnie leży przysypana stosem maili z powiadomieniami o komentarzach pod naszym czatrumem :-)))))
-
Najwięcej to chyba 6 :)))
-
pulpetem się oberwało, ale za "dziewczynkę" się nie obraziłam! ;)
-
jestem jestem, moi kochani :) no proszę, jaka to skuteczna metoda ;D
dziękuję za plusiki!!!
szczerze mówiąc, próbowałam (wreszcie) napisać jakąś relację albo (w końcu) wrzucić jakieś zdjęcia, ale przecież w takich warunkach się nie da pracować :)))
zfieszu, możemy się umówić, że jestem żabą z lasu, z bagien (czy też z bażin) jest wiadomo kto i chyba najwyższy czas już o nim zapomnieć :) -
Ta, żaba pewnie ma zapchaną skrzynkę :)
-
nie ważne za co! ważne, że chciałaś mi (nam - bo slawek tez był w gronie pulpetów) wrzucić. ale się nie udało... dziewczynko:-)
-
tak, taką skrzynkę na liściu łopianowym ;)
-
No wreszcie, witamy panią gospodarz :)
-
na moje towarzystwo trzeba zasłużyć, zapraszam pod inne zdjęcia! ;pppp
(żarcik ;)) -
teraz sławkiem się zasłaniasz, niegodziwcu??!! ;)))
sławek wykazał się akurat taktem, dowcipem i odrobiną ciepłej autoironii ;) -
żabo... fala popularności tego z bażin, podobnie jak dody i tej w kapeluszu szczęśliwie mnie ominęła... to jeden z niewielu plusow emigracji (jestem wyjątkiem nie posiadającym żadnej polskiej platformy cyfrowej, a internet pozwala wybierać, który link kliknąć:-)
-
a mnie chyba ominęła ta w kapeluszu... czyli kto? :)
-
zfiesz, to skąd jesteś na bieżąco z "Włatcami"?
-
niegodziwcu? ja? a kto, jako jedyny, zalinkował w podróży, kto rozwijał intelektualne dysputy pod twoimi zdjęciami? kto? ja? hmmm...
-
właśnie, kto, ja też nie wiem...
-
jola jakaś-tam... najsztub przeprowadził z nią powalający wywiad do przekroju.
a włatcuf na tubie można oglądać. -
aaa, rutowicz. myślałam, że ją się rozpoznaje po koniu (pony), a nie po kapeluszu :)
-
po koniu? żabo!! dla mnie to juz hardkor!:-)
-
to ta co na różowo się nosi i na łyżwach jeździła w telewizorze? ale gdzie ten kapelusz, nie widziałam ani razu, a panna powalała głupotą demonstrowaną i nie dało się przeoczyć:-)
-
Włatcy lecą u nas na MTV i TV4 .
-
ponoć jej ukradli. może podrzucili za to kapelusz, żeby się trochę zasłoniła?
-
konia ukradli? dżyzas! co się z tym krajem porobiło! ale co ma koń do zasłaniania? to chyba elefant? nie wiem... jak mówiłem, gubię się w polskim szołbiznesie...
-
rutowicz kiedyś powiedziała jedną niezwykle bystrą rzecz (choć zapewne niechcący, ale staram się nie myśleć o niej źle, odkąd przeczytałam mrożącą krew w żyłach opowieść, jak to została napadnięta i jak sobie swietnie poradzila ;)). nie pamiętam dokladnie, ale lecialo to mniej wiecej tak: "media przedstawiaja mnie jako idiotkę, a na chwilę obecną mi to nie odpowiada". dla mnie bomba ;)
-
A to nie był jednorożec przypadkiem ?
-
na chwilę obecną... uhm:-)
-
jednorozec chyba, symbol niewinnosci, wiec to by sie zgadzalo :)))
-
niewinności? intelektualnej? umysł nieskażony... rozumem
-
wlasnie! to jest dopiero autoironia ;)
-
najlepszy jej okaz, zabciu :-)
-
mam wrażenie, że zupełnie przypadkowa:-)
-
aleś ty drobiazgowy ;) jest to jest :)
-
oki... nic już nie mówie. ktoś reflektuje na herbate, bo idę do kuchni?
-
poprosze erlgreja :) duza filizanka i ciasteczko :))) albo ptyś z bitą śmietaną! dwa!!!
-
Dla mnie Earl Grey, tradycyjnie. Moja żona zamawia z cytrynką, bo mi tu smarcze strasznie :))
-
mam tylko eklery, a erlgrej (o czym juz pisałem) nie trawię, bo śmierdzi... yunnan może być?
-
a boli ja gardło? bo jak boli, to ja mogę pomoc.
-
moze byc, ale wtedy to dwa eklerki co najmniej
-
znalazlem też prince polo, ale sie nie podzielę...
-
to musisz zjesc po kryjomu w lazience :)
-
Gardło już ponoć nie boli, bo je jakieś prochy :)
-
zfieszu, musisz kupić dla gości :)
-
jakby bolało, to walcie śmiało ;p
-
własnie chrupię... pyszota:-)
-
jak widzisz, udalo nam sie spokojnie przeczekac te prowokacje ;p
-
chcesz powiedzieć, ze lubisz prince polo? nie żartuj...
-
lubie bardzo classic. nie wolno? ;p
-
takie zjadłem:-) znaczy połowę...
-
ech... prince polo... za dawnych czasów (tak, tak) byłam kilka razy w fabryce i - zwiedzając hale produkcyjne - mogłam nieźle popodjadać ;)
-
mam nadzieje, ze mniejsza :)
-
zfieszu, a czy ty nie powinieneś raczej chrupać jakiejś princessy? ;p
-
tja... pan od fizyki w podstawówce postawił mi pałę za "mniejszą połowę":-)
-
princessa, niestety, w pracy:-(
-
burak i bałwan :) oczywiscie pan od fizyki
-
ale uswiadomił mnie, że są połowy, które równe nie są...
-
no jak to? chyba przeciwnie
-
współrazy wyczucia zfieszu ;)
-
a połowy rybackie?:-)
-
rebel... bez zabiej nowomowy!:-)
-
polowy rybackie? jak polowa rybaków łowi, a połowa gra w karty i złopie rum
-
Połowa łowi, a druga połowa czeka na dopłaty z Unii :)
-
ja już się układam do snu na moim polu ryżowym, dobranoc wszystkim
-
no nie mogę - nawigacja po komentowanych zdjęciach jest męcząca - mam otwarte 4 okna:
- swój profil
- to
- jakieś dwa inne do przeglądania innych fotek -
a my tak od trzech godzin... juz dwa razy resetowałem kompa a explorera z osiem...
-
właśnie. czas i siebie zresetować ;) dobranoc!
-
dezerterzy!!!!:-p
-
i jeszcze przeglądam swojego pbase'a, fotocommunity (bo dzisiaj tam wrzuciłem JEDNO zdjęcie i się pastwią) i plfoto, bo też dodałem zdjęcie,
znam jednego gościa, który kiedyś powiedział, że ma podzielną uwagę: może palić papierosa i jechać windą!!! -
no... szacunek dla kolesia:-)
-
też tak umiem...choc pare lat nauki mnie to zabrało:) -
10 plusików, a gdzie nasza żaba ?
-
pod liściem łopianu siedzi jak nic
-
ale masz rację, sławek - też uważam, że ma tych punktów zdecydowanie za dużo! ;)))
-
to bijemy rekord - żaba pamiętaj 11-sty mój :)))
-
11 no ładnie :))
-
myślicie, że ona jakoś skuma, co tu się wyprawia, i zaszczyci nas swą żabią osobą wreszcie?
-
może trzeba położyć odwrócony talerzyk na stół i wywoływać ducha żaby...
-
Dawno jej nie było, może już zdrowa, mam nadzieję.
-
ojej, ktoś mnie wywołał przy pomocy talerzyka? kum kum :)
-
dziękuję nowym dawcom plusików - w imieniu autora :)
-
żaba ma refleks... cztery miesiace dawała się wywoływać:-)
-
no ba :]
-
rozumiem, ze taktyką żabich skoków dochodziłaś?:-)
-
nie, plynęłam w sposób pokazany przez Dino na jednym z obrazków :]
-
nad, czy pod?:-p
-
to długa trasa, różnie ;p
-
uhm... znaczy wysportowana? style obcykane?:-)
-
:)
-
"A fiordy widziałeś? oczywiście - fiordy to mi z ręki jadły;-))))" -
ciężko powiedzieć :)