Komentarze
-
Kto wie...? Kto wie...
-
No tak, wstanie z grobu i rabanu narobi, klekocząc piszczelami ;-)
-
Nie jestem w tej materii materialistką. :)))
-
To raczej kwestia wiary niż materializmu ;-))
-
To Ty mówisz o materii... Ja bym raczej poruszyła temat ulotności i przeźroczystej cery...
-
Przeźroczysta cera..Precz z celuloidyzmem ;-)
-
:(
Ty wolisz piszczele... -
a od czego ma się rodzinę.....???
-
Do dobrego wychodzenia na zdjęciach ;-)
-
no chyba, że się na nich wychodzi jak przez okno.....
-
Okna znam takie: witrażowe... lufcik... świetlik... Ale może świetlik to nie okno...
:) -
napewno nie ten mały, latający, świecący w czerwcu.......
-
Przecież nagrobek robi się dla żywych. On ma im przypominać zmarłego. Bo jemu, to już chyba wszystko jedno, czy leży pod godnym zaufania marmurem, granitem, czy w prostej mogile?
-
Zgadza się. Ale nieraz słyszałem na cmentarzu jakie dyskusje toczyły się, kto i ile wydał na nagrobek, z którego zmarły ma średnią satysfakcję...
-
jeśli jakość będzie nie teges, to duch zmarłego z pewnością nawiedzając nocami da znać właścicielowi :)
-
Dobre.