Komentarze
-
Mrożka wciąż mam przed oczami.Widziałam Go,chyba ze trzy lata temu, na Targach Książki. Siedział zadumany i jakby nieobecny, w kapeluszu na głowie, na stoisku wydawnictwa Noir sur Blanc.Nie miałam śmiałości ,żeby zamienić
choć ze dwa słowa. Nie mówiąc już o zrobieniu zdjęcia,czego teraz bardzo żałuję. -
...w którymś z wywiadów pisarz wspomniał o konieczności swoistego "wyautowanie się" ze świata dla zachowania świeżości jego obserwacji.


(ze strony www.polskieradio.pl)
...jakoś najbardziej Sławomir Mrożek kojarzy mi się właśnie z tymi monologami z "Podwieczorku" zapowiadanymi często przez Zenona Wiktorczyka charakterystycznym głosem...