• 13

MaltaWędkarz

Podróż: Malta, wakacje z wiatrem i wirusem.
Miejsce: San Ġiljan, Malta, Europa

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (03.06.2013 15:40) +1
    ...czyżby papieros był przygotowany na wędzenie zdobyczy?...
  2. aniachal
    aniachal (03.06.2013 15:41) +1
    Nie zauważyłam papierosa!
  3. pt.janicki
    pt.janicki (03.06.2013 15:46) +1
    ...bo pewnie dymek rozwiał wiatr ... :-) ...
  4. aniachal
    aniachal (03.06.2013 15:48) +1
    wszechobecny wiatr.........;)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (03.06.2013 19:59) +1
    ...a może tenże dymek, to sposób na wirusa ... :-) ...
  6. aniachal
    aniachal (03.06.2013 20:02) +1
    O właśnie! Ale w naszym gronie nikt nie palił ;(
  7. pt.janicki
    pt.janicki (03.06.2013 20:25) +1
    ...to porządne towarzystwo!...
  8. aniachal
    aniachal (03.06.2013 20:28) +1
    bardzo ;) tylko piją na tym all inclusivie ;) ale ja też ;)
  9. pt.janicki
    pt.janicki (03.06.2013 20:50) +1
    ...no bo za kołnierz wylać, to nie uchodzi ... :-) ... !
  10. aniachal
    aniachal (03.06.2013 21:07) +1
    dobrze, że mnie tu zrozumieją ;)
  11. avill
    avill (08.06.2013 20:45) +2
    zapewne to ten sam wiatr (Sirocco), który mi żyć na Sycylii nie dawał
  12. aniachal
    aniachal (08.06.2013 20:46) +2
    Czyli miałyśmy to samo?
  13. marger22
    marger22 (14.06.2013 9:05) +2
    jeżeli chodzi o wiatr to 'polecam' wakacje na Fuercie... tylko warto zabrać dopasowane ciuchy bo w przeciwnym razie można odfrunąć...
  14. aniachal
    aniachal (14.06.2013 9:13) +2
    Kiedy po przyjeździe do domu ponad dwa tygodnie lało, to wszyscy zatęsknili za maltańskim wiatrem ;)
  15. pt.janicki
    pt.janicki (14.06.2013 10:04) +2
    ...tak na marginesie, to ciuchy na wyjeździe turystycznym może w ogóle powinny być dopasowane do kuchni w miejscach zwiedzanych?...
  16. aniachal
    aniachal (14.06.2013 10:05) +2
    no to ja wszędzie muszę mieć luźne ;)
  17. marger22
    marger22 (15.06.2013 0:36) +2
    mi Piotrze też tak wychodzi że skoro mam je dopasowywać do kuchni w miejscach odwiedzanych to muszą być luźne czy wręcz bardzo luźne...
    wiem że niepohamowanie w jedzeniu i piciu jest grzechem ciężkim ale co zrobić tak już mam że pohamować się nie potrafię... a na urlopie to już szczególnie
  18. aniachal
    aniachal (15.06.2013 10:00) +2
    słowa te wyjąłeś mi z ust ;)
  19. pt.janicki
    pt.janicki (15.06.2013 13:08) +2
    ...czyli, jak to samo wspomnienie o ciężkich grzechach skutecznie chroni przed ich popełnieniem - Ania czego tam nie zjadła ... :-) ... !
  20. aniachal
    aniachal (15.06.2013 17:10) +2
    mój potok słów jest tak wielki, że nie wszystkie daję radę połknąć i czasem Ktoś mi je z ust zabierze ;)
aniachal

aniachal

Ania Chałacińska
Punkty: 68825