Komentarze
-
to Budzyński :)
-
zdecydowanie:) i dalej w niesamowitej formie:)
-
kiedyś miałem okazję go poznać osobiście :)
-
kurcze fajnie:)) ja we Wrocławskich czasach miałem okazje poznać kilku muzyków:) a moim szefem był Kostas Georgakolopulos- ten od Sedesu:D
-
Ja nadal paru znam, a i kilku wpada do naszej firmy :)
-
Kurcze to gdzie Ty pracujesz?:) bo już Ci zazdroszcze:)
-
nawet byś nie zgadł :) Zaraz Ci napiszę maila :)
-
super:) czekam:)
-
od zawsze kojarzył mi się z marianem krzaklewskim... szczęśliwie dużo lepiej śpiewa;-) koncert armii na woodstocku sprzed... oj już nie pamiętam... to jeden z najlepszych na jakich bylem. a kilka koncertów zaliczyłem:-)
-
Z czasów fascynacji Chrystusem.czy też a czasów legendarnej już Legendy?:)) Chłopaki zagrali o pólnocy i dalej są w genialnej formie:))
-
tej pierwszej fascynacji nigdy nie przechodziłem, a legendarnej legendzie do dziś pokłony bije:-)
jeszcze a propos formy i występu woodstockowego... był z nami... znaczy z naszą ekipą... taki stary punol... taki co to z dzieciństwa jeszcze beatles'ów pamiętał. na armii chłop stał i łzy mu z oczu ciekły...