nad Bosforem, autorka:)

Komentarze

2. 
   rebel.girl (20.07.2009 16:31) +3

   no no no, jaka piękność! ;)
3. 
   slawannka (20.07.2009 20:33) +1

   Ech, nie gadaj! Okrągła, pyzata! Ja taka nie byłam! :)
4. 
   zfiesz (20.07.2009 20:35) +3

   tja... właśnie się zastanawiałem w którym miejscu?!?!?:-)
5. 
   bkrystina (20.07.2009 20:37) +1

   no prosze kogo ja tu widzę:)
6. 
   slawannka (20.07.2009 20:37) +1

   Najładniej wyszedł kapelusz i warkoczyki, a ani ja, ani Stambuł nie przypominamy siebie na tym zdjęciu...
7. 
   zfiesz (20.07.2009 20:43) +2

   ech... kobiety... :-p
8. 
   slawannka (20.07.2009 20:48) +2

   No czego chcesz od kobiet??? Czasem na zdjęciu nie wyjdzie się tak jak się wie że się jest-:)
   I do tego, ja nigdy nie miałam takiej miny, nawet nad Bosforem! :)
9. 
   slawannka (20.07.2009 20:50) +2

   No i coście narobili, i teraz to zdjęcie jest wizytówką podróży, ratunku!
10. 
    sagnes80 (20.07.2009 21:51) +2

    super :) mi się podoba :)
11. 
    pt.janicki (23.07.2009 19:18) +2

    ...co tam dużo gadać...
12. 
    lmichorowski (28.11.2009 20:20) +2

    I do tego fajne warkoczyki... Nie ma dziś, niestety, takich kobiet.
13. 
    slawannka (29.11.2009 10:44) +2

    Rany, jakich - takich? Z warkoczykami? Bywają, chyba...
14. 
    lmichorowski (29.11.2009 11:50) +3

    No, nie wiem. Jak patrzę na znajome moich synów - nie ma wśród nich dziewczyny z warkoczykami. A i na ulicy ich się nie widuje. Może jest to już gatunek ginący...
15. 
    slawannka (29.11.2009 12:14) +3

    Prawdę powiedziawszy, i wtedy raczej się nie widywało "dużych dziewczyn" z warkoczykami, ale ja lubiłam być oryginalna - szczególnie wtedy:)
16. 
    lmichorowski (30.11.2009 23:28) +2

    Masz trochę racji. Oczywiście, nie było to uczesanie, ktore nosiła co druga dziewczyna. Ale kilka na moim roku było. Dzisiaj jednak widuje sie je znacznie rzadziej.
17. 
    kahlan77 (21.05.2012 8:44) +2

    oj zgadzam sie ,dzisiaj rzadkosc zobaczyc panne z warkoczykami, a zdjecie slicznie wyszłas kobietko pozdrawiam
18. 
    jolrop (17.02.2013 18:04) +1

    Sławko:) Jeśli i tak wyglądalaś wtedy gdy toczyły się negocjacje o ilość wielbłądów, to byłaś całkiem bezpieczna. W calej południowej Turcji nie było tak dużej ilości wielbłądów:) Pięknie wyglądasz. Ja też na studiach nosilam warkocz, ale jeden:). I moja córka do tej pory, mimo upływu 30 lat też go nosi, jak przyjedzie do mnie i mama uczesze:)
19. 
    slawannka (17.02.2013 18:47)

    Oj tam, oj tam. Powtarzam: na tym zdjęciu nie wyszłam zbyt podobna do siebie, to raz, a po drugie, warkoczyki nosiłam co jakiś czas trochę dla kawału, ale to nie znaczy, że byłam dziewczyną z kosami ;)