Nad morze, na kemping Crvena Glavica w okolicach wyspy-hotelu Sveti Stefan, dojechaliśmy późnym popołudniem. Od razu ruszyliśmy do morza. Wieczorem stare miasto Budvy. Miło. Teraz plażujemy, snorkelingujemy. Oczywiście jest i pierwsza ofiara jeżowców - kilkanaście kolców pozostało w stopie. Reszta ekipy zachowuje teraz zdwojoną ostrożność. Ale pogoda wspaniała, więc pełen relaks.
Podróż Rajd szlakami Europy Środkowo-Wschodniej - 11-08-2009, Nad słonecznym Adriatykiem Montenegro
2009-08-22