Wylecieliśmy i wyladowaliśmy o czasie. Wszystko odbyło się bez problemów. Pozostaly nam niezwykle pozytywne wrażenia z Rumunii i jednak pewne rozczarowanie Budapesztem. Szkoda też, że Sasi siedmiogrodzcy wyjechali. Oby chociaż ich spuścizna materialna przetrwała.
Podróż Siedmiogród na weekend - Warszawa- lądowanie
2006-08-22