Chwila wytchnienia... Trzy dni na prawdziwej, piaszczystej Saharze, na wydmach Erg Chebbi. W tym czasie doświadczyliśmy pustynnych upałów, burzy piaskowej i... biblijnego niemal oberwania chmury. Przy okazji zajrzeliśmy do Khemliji - wioski byłych niewolników, a w drodze powrotnej do kilku kazb rozrzuconych wokół Rissani.