Rejs rzeką Dalyan jest wart polecenia. Ogląda się grobowce likijskie wykute w skałach, rozlewiska rzeki ( niczym w Tajlandii), uzdrowisko z siarkowymi kąpielami blotnymi, cieple źródła, żółwie caretta-caretta i niesamowitą plażę Iztuzu, na której żółwie składają jaja. Bardzo nam się ta wyprawa podobala, chociaż zmarzliśmy okropnie, bo cały dzień padał deszcz, a wszyscy ubraliśmy się jak na plażę. Szkoda, bo na pewno w słońcu wrażenia byłyby przyjemniejsze.