Fuertaventura – jedna z największych Wysp Kanaryjskich położona najbliżej Afryki, stąd pewnie jej „pustynny” krajobraz. Byliśmy tam na jednodniowej wycieczce, a raczej na plażowaniu w Playa de Corralejo. To tylko godzinka promem z Playa Blanca.
Nie chciałbym źle pisać o wyspie (mocna komercja, brzydkie miasto Corraleyo i niemieccy emeryci) ale to zupełnie „inna inszość” ,niż Lanzarote. Plaże, plaże … naturyści i jeszcze raz plaże - podobno najładniejsze na całych wyspach. Ta w Corralejo rzeczywiście piękna i olbrzymia niczym pustynia (to także park narodowy – Parc Natural Dunas de Corralejo).
Nie chciałbym źle pisać o wyspie (mocna komercja, brzydkie miasto Corraleyo i niemieccy emeryci) ale to zupełnie „inna inszość” ,niż Lanzarote. Plaże, plaże … naturyści i jeszcze raz plaże - podobno najładniejsze na całych wyspach. Ta w Corralejo rzeczywiście piękna i olbrzymia niczym pustynia (to także park narodowy – Parc Natural Dunas de Corralejo).