Komentarze użytkownika czarmir1, strona 830
Przejdź do głównej strony użytkownika czarmir1
-
Też ławeczki plotkarek, ale "po naszemu".
-
Te kolory bardzo dodają im uroku, a tu nawet pod kolor z taksówką.
Chyba, że stała już tutaj jak malowali te pasy :-).
-
Dorożką?...
Żeby koń widział wszystko wcześniej ode mnie. Nigdy w życiu! :-))).
-
Tej słodkości nie spotkałem...
A teraz z Twojego opisu to już nie wiem - czy jechać po to jeszcze raz do Meksyku, czy do Ciebie :-).
-
Mango - super!
A patrząc na to zdjęcie już wiszę jak sok kapie z łokci :-))).
Ach! Pychota...
-
To tzw. "Ławeczki plotkarek".
-
Witam Smoku, bardzo dziękuję i witam wszystkich podróżników, którzy odwiedzą mój jeszcze tak skromny profil :-), gdzie - "przeciąg" hula w moich podróżach i moich zdjęciach. Nie wiem kiedy ale na pewno postaram się ten wiatr w tych miejscach uspokoić.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich podróżujących Kolumberowiczów.
Pozwólcie, że na razie trochę się tutaj porozglądam i opanuję (tak mi się wydaje) zasadę tych (+) - "plusików".
No bo tak:
za jakieś zdjęcie - plus
za podróż - plus
nie pozmywane - minus, a nie to dla żony :-))).
-
Też ławeczki plotkarek, ale "po naszemu".
-
Te kolory bardzo dodają im uroku, a tu nawet pod kolor z taksówką.
Chyba, że stała już tutaj jak malowali te pasy :-). -
Dorożką?...
Żeby koń widział wszystko wcześniej ode mnie. Nigdy w życiu! :-))). -
Tej słodkości nie spotkałem...
A teraz z Twojego opisu to już nie wiem - czy jechać po to jeszcze raz do Meksyku, czy do Ciebie :-). -
Mango - super!
A patrząc na to zdjęcie już wiszę jak sok kapie z łokci :-))).
Ach! Pychota... -
To tzw. "Ławeczki plotkarek".
-
Witam Smoku, bardzo dziękuję i witam wszystkich podróżników, którzy odwiedzą mój jeszcze tak skromny profil :-), gdzie - "przeciąg" hula w moich podróżach i moich zdjęciach. Nie wiem kiedy ale na pewno postaram się ten wiatr w tych miejscach uspokoić.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich podróżujących Kolumberowiczów.
Pozwólcie, że na razie trochę się tutaj porozglądam i opanuję (tak mi się wydaje) zasadę tych (+) - "plusików".
No bo tak:
za jakieś zdjęcie - plus
za podróż - plus
nie pozmywane - minus, a nie to dla żony :-))).