Komentarze użytkownika czarmir1, strona 630
Przejdź do głównej strony użytkownika czarmir1
-
Jedna z fryzur, wymodelowana podczas rowerowego szaleństwa ;-)
-
Świetna, odLotowa podróż i pomysłowe pół żartem, pół serio ;-).
Pozdrawiam :-)
-
Jak tak na nie teraz patrzę to wydaje mi się jakby to było wczoraj, a to już tyle wiosen minęło... :-)
-
Dziękuję bardzo za spacerek po skansenie i cały wóz drabiniasty plusików :-). A dopiszę jeszcze tylko, że jadąc na Toruń i mieć wolne powiedzmy trzy godzinki żeby zatrzymać się na parkingu tuż za Sierpcem i pospacerować w wiejskich klimatach - naprawdę warto.
Pozdrawiam serdecznie :-)
-
...a kto ową tablicę przeczytał, ten nie "człapiąc i się potykając" lecz dostojnym krokiem na drugą stronę mostu zmierza... ;-)
-
No właśnie..., wszystko zależy od regionu i gościnności miejscowych ludzi. Zamówisz sobie (jak w omawianej tu sytuacji) swojego "ukochanego" żywca, to zaraz Ci nawkładają jakichś dodatków (kurczaków) ;-)).
Normalnie!... Spokojnie się delektować "złocistym" trunkiem nie dadzą!!! :-))
-
Każda podróż jest na swój sposób wyjątkowa i ta daleka, i ta bliska i pozostawia miłe wspomnienia. Nawet taka podróż - "tuż za rokiem" ;-) (nie koniecznie prze żubrze). A wąskotorówką to dodatkowa, nie uwzględniona żadną opłatą atrakcja :-). Serdecznie pozdrawiam :-).
-
Witam serdecznie na Kolumberku i zapraszam serdecznie w moje skromne progi :-). Pozdrawiam.
-
...i pojedziemy "W siną dal"... ;-)
-
Czy to jest Pan KońDuktor? ;-)
-
Jedna z fryzur, wymodelowana podczas rowerowego szaleństwa ;-)
-
Świetna, odLotowa podróż i pomysłowe pół żartem, pół serio ;-).
Pozdrawiam :-) -
Jak tak na nie teraz patrzę to wydaje mi się jakby to było wczoraj, a to już tyle wiosen minęło... :-)
-
Dziękuję bardzo za spacerek po skansenie i cały wóz drabiniasty plusików :-). A dopiszę jeszcze tylko, że jadąc na Toruń i mieć wolne powiedzmy trzy godzinki żeby zatrzymać się na parkingu tuż za Sierpcem i pospacerować w wiejskich klimatach - naprawdę warto.
Pozdrawiam serdecznie :-) -
...a kto ową tablicę przeczytał, ten nie "człapiąc i się potykając" lecz dostojnym krokiem na drugą stronę mostu zmierza... ;-)
-
No właśnie..., wszystko zależy od regionu i gościnności miejscowych ludzi. Zamówisz sobie (jak w omawianej tu sytuacji) swojego "ukochanego" żywca, to zaraz Ci nawkładają jakichś dodatków (kurczaków) ;-)).
Normalnie!... Spokojnie się delektować "złocistym" trunkiem nie dadzą!!! :-)) -
Każda podróż jest na swój sposób wyjątkowa i ta daleka, i ta bliska i pozostawia miłe wspomnienia. Nawet taka podróż - "tuż za rokiem" ;-) (nie koniecznie prze żubrze). A wąskotorówką to dodatkowa, nie uwzględniona żadną opłatą atrakcja :-). Serdecznie pozdrawiam :-).
-
Witam serdecznie na Kolumberku i zapraszam serdecznie w moje skromne progi :-). Pozdrawiam.
-
...i pojedziemy "W siną dal"... ;-)
-
Czy to jest Pan KońDuktor? ;-)