Komentarze użytkownika mariareis, strona 11
Przejdź do głównej strony użytkownika mariareis
-
Ale śmieszna dachówka, wygląda jak odwrócone miseczki:)
-
Bajkowe miejsce.
-
Przepiękne zdjęcie!
-
Piękne miasto, z charakterem. Wiadomo, patrzę na Łódź przez pryzmat "Ziemi obiecanej", to ona zbudowała jej legendę. I też nie byłam jeszcze w Łodzi, i też mam zamiar zawitać:) Latem.
Cudowne zdjęcia, dzięki za nie i za garść informacji. Zimno się robi na myśl, że niektóre pomysły dotyczące nowych perspektyw dla architektów mogły zostać zrealizowane (jak w Katowicach).
-
Potężna brama. Ciekawe, kto ją otwierał i zamykał, skrzydła musiały swoje ważyć.
-
Przepiękna.
Czyli pojawiają się w Polsce mecenasi z gustem...i gestem.
-
Świetne! Ale wygląda, jakby się zapadła w ziemię do połowy, góra mocno przytłaczająca:)
-
Dzięki za miłe powitanie:) No, trochę się pomęczyłam z tymi zdjęciami, ale w końcu się udało, tylko co chwilę mi się zawiesza, gdy chcę dodać więcej zdjęć i tak dziubię po parę...ale nic to, w końcu wszystko opanuję (do następnej podróży;)
A motto - no cóż, życie się po mnie przejechało, to i moja ostrożna natura trochę się zmieniła:)
-
Nostalgiczne zdjęcia...przypomina mi się dzieciństwo. Bałam się dalii, bo między ich płatkami zawsze ukrywało się masę robaczków, peralgonii nie lubiłam, pachniały według mnie (paroletniej dziewczynki) kurzem, babcinym pokojem i były "suche", dopiero niedawno się do nich przekonałam (trochę;). Uwielbiałam polne kwiaty - maki, jaskry, kąkole, chabry. Długo by tak można ciągnąć - dziękuję za chwilę wspomnień:)
-
Właśnie do tego doszłam;) Przy okazji nauczyłam się zmniejszania, ale ponieważ jest już środek nocy, resztę odkładam na jutro:)
-
Ale śmieszna dachówka, wygląda jak odwrócone miseczki:)
-
Bajkowe miejsce.
-
Przepiękne zdjęcie!
-
Piękne miasto, z charakterem. Wiadomo, patrzę na Łódź przez pryzmat "Ziemi obiecanej", to ona zbudowała jej legendę. I też nie byłam jeszcze w Łodzi, i też mam zamiar zawitać:) Latem.
Cudowne zdjęcia, dzięki za nie i za garść informacji. Zimno się robi na myśl, że niektóre pomysły dotyczące nowych perspektyw dla architektów mogły zostać zrealizowane (jak w Katowicach). -
Potężna brama. Ciekawe, kto ją otwierał i zamykał, skrzydła musiały swoje ważyć.
-
Przepiękna.
Czyli pojawiają się w Polsce mecenasi z gustem...i gestem. -
Świetne! Ale wygląda, jakby się zapadła w ziemię do połowy, góra mocno przytłaczająca:)
-
Dzięki za miłe powitanie:) No, trochę się pomęczyłam z tymi zdjęciami, ale w końcu się udało, tylko co chwilę mi się zawiesza, gdy chcę dodać więcej zdjęć i tak dziubię po parę...ale nic to, w końcu wszystko opanuję (do następnej podróży;)
A motto - no cóż, życie się po mnie przejechało, to i moja ostrożna natura trochę się zmieniła:) -
Nostalgiczne zdjęcia...przypomina mi się dzieciństwo. Bałam się dalii, bo między ich płatkami zawsze ukrywało się masę robaczków, peralgonii nie lubiłam, pachniały według mnie (paroletniej dziewczynki) kurzem, babcinym pokojem i były "suche", dopiero niedawno się do nich przekonałam (trochę;). Uwielbiałam polne kwiaty - maki, jaskry, kąkole, chabry. Długo by tak można ciągnąć - dziękuję za chwilę wspomnień:)
-
Właśnie do tego doszłam;) Przy okazji nauczyłam się zmniejszania, ale ponieważ jest już środek nocy, resztę odkładam na jutro:)