Komentarze użytkownika zosfik, strona 7
Przejdź do głównej strony użytkownika zosfik
-
Oj, ledwo Cię dojrzałam w tym gąszczu.
-
A ananasy takie duże!!!
-
No tak, po znieczuleniu jamy ustnej nie wiedziałby co je.
-
Obejrzałam wszystkie zdjęcia, jestem zachwycona, zauroczona i pełna podziwu dla pracy włożonej w tę relację i galerię. Nie potrafię nic nowego dodać do komentarzy znawców i bywalców, ograniczę się tylko do +++++++++++++++.
Pozdrawiam i obiecuję zaglądnąć do innych Twoich podróży.
-
Opuncja, świetny dodatek zielonej herbaty.
-
Szkoda,że nie napisałaś, jakiemu świętemu zostały ofiarowane te wszystkie wota za wysłuchanie próśb modlących się w tym miejscu ludzi.
-
Jakie fajne, jak bombki na choinkę.
-
I są motylki!
-
No, może ciut niebezpieczny po tych kamieniach. Lecz nikt nie obiecywał, że będzie lekko!.
-
Jeżeli nawet motyli nie było zbyt wiele, to i tak był bardzo uroczy spacer.
-
Oj, ledwo Cię dojrzałam w tym gąszczu.
-
A ananasy takie duże!!!
-
No tak, po znieczuleniu jamy ustnej nie wiedziałby co je.
-
Obejrzałam wszystkie zdjęcia, jestem zachwycona, zauroczona i pełna podziwu dla pracy włożonej w tę relację i galerię. Nie potrafię nic nowego dodać do komentarzy znawców i bywalców, ograniczę się tylko do +++++++++++++++.
Pozdrawiam i obiecuję zaglądnąć do innych Twoich podróży. -
Opuncja, świetny dodatek zielonej herbaty.
-
Szkoda,że nie napisałaś, jakiemu świętemu zostały ofiarowane te wszystkie wota za wysłuchanie próśb modlących się w tym miejscu ludzi.
-
Jakie fajne, jak bombki na choinkę.
-
I są motylki!
-
No, może ciut niebezpieczny po tych kamieniach. Lecz nikt nie obiecywał, że będzie lekko!.
-
Jeżeli nawet motyli nie było zbyt wiele, to i tak był bardzo uroczy spacer.