Komentarze użytkownika sszperacz, strona 15
Przejdź do głównej strony użytkownika sszperacz
-
Już wiem, widać ją od strony teatru, od strony dawnego wyjścia z ( na razie ) nieistniejącego dworca, widać ją od ulicy Warszawskiej i widać ją od tzw. deptaka-ulicy Stawowej, od tzw. "Żaby". Ciekawe czy zgadłem?
-
Boskie kocisko
-
Ja bym powiedział: "Wjeżdżasz na własną odpowiedzialność, na razie z uśmiechem, bo za tobą jedzie straż miejska...."
-
"....dusza w napięciu ucząca się latać..."-"Learning To Fly"-Pink Floyd
-
Typowe "Allo Allo"-".....Dziyń dybry! Przenisłem tyrt...."
"Ojej, znowu głupi Anglik, co nie umie po francusku....."
Taaak......ja wiem, co ma ...."większość" na myśli....
-
"....Proszę Państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś. Chętnie Państwu łapę poda.....Nie chce podać? Ach to szkoda...."
-
Nawet w Polsce Nepomuki nie odbiegają właściwie swoją formą od siebie.
-
Tam jeszcze niedotarłem....
-
"....come on baby, do the locomotion......"
-
Właśnie o takie foto mi chodziło, bo czasem jest tak, iż ktoś z rekonstruktorów nie życzy sobie ujawniania twarzy w necie. Ale foto jest moje....., lecz twarz jego.....
-
Już wiem, widać ją od strony teatru, od strony dawnego wyjścia z ( na razie ) nieistniejącego dworca, widać ją od ulicy Warszawskiej i widać ją od tzw. deptaka-ulicy Stawowej, od tzw. "Żaby". Ciekawe czy zgadłem?
-
Boskie kocisko
-
Ja bym powiedział: "Wjeżdżasz na własną odpowiedzialność, na razie z uśmiechem, bo za tobą jedzie straż miejska...."
-
"....dusza w napięciu ucząca się latać..."-"Learning To Fly"-Pink Floyd
-
Typowe "Allo Allo"-".....Dziyń dybry! Przenisłem tyrt...."
"Ojej, znowu głupi Anglik, co nie umie po francusku....."
Taaak......ja wiem, co ma ...."większość" na myśli.... -
"....Proszę Państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś. Chętnie Państwu łapę poda.....Nie chce podać? Ach to szkoda...."
-
Nawet w Polsce Nepomuki nie odbiegają właściwie swoją formą od siebie.
-
Tam jeszcze niedotarłem....
-
"....come on baby, do the locomotion......"
-
Właśnie o takie foto mi chodziło, bo czasem jest tak, iż ktoś z rekonstruktorów nie życzy sobie ujawniania twarzy w necie. Ale foto jest moje....., lecz twarz jego.....