Komentarze użytkownika pattk, strona 3
Przejdź do głównej strony użytkownika pattk
-
Czego człowiek nie zrobi, żeby się wyróżnić? Pomarańczowa koszulka nie wystarczy, trzeba jeszcze schować sandały:)
-
Ciekawe co jest w tej cennej niebieskiej teczce? Chyba facet się z nią nie kąpał?Pewnie schował tam czepek i okularki do pływania, gdyby mu chlor przeszkadzał:)
-
Air India chyba pomylił port z płytą lotniska :)
-
Marku, skorzystałam z Twojego zaproszenia na południe i jak zawsze u Ciebie nie był to czas stracony. Jutro wrócę na II część. Pozdrawiam: )
-
Marku, czarujesz i jesteś czarowany:)
-
O, kurier! Nasi zawsze tłumaczą się korkami, a tam hm... złamanym wiosłem? Ja sobie żartuję, a pan pewnie już widzi w wyobraźni schłodzone piwko:)
-
Taki radosny sprzedawca, nawet gdyby sprzedawał cytryny znajdzie klienta:)
-
Ale gąszcz reklam. W Krakowie plastyk miejski dostałby zawału.
-
Sprzedawca na pierwszym planie jakiś naburmuszony.
-
Tak się zastanawiam po co temu panu lusterko? Może wcześniej sprzedawał np. ubrania i zostało po poprzednim sklepie?
-
Czego człowiek nie zrobi, żeby się wyróżnić? Pomarańczowa koszulka nie wystarczy, trzeba jeszcze schować sandały:)
-
Ciekawe co jest w tej cennej niebieskiej teczce? Chyba facet się z nią nie kąpał?Pewnie schował tam czepek i okularki do pływania, gdyby mu chlor przeszkadzał:)
-
Air India chyba pomylił port z płytą lotniska :)
-
Marku, skorzystałam z Twojego zaproszenia na południe i jak zawsze u Ciebie nie był to czas stracony. Jutro wrócę na II część. Pozdrawiam: )
-
Marku, czarujesz i jesteś czarowany:)
-
O, kurier! Nasi zawsze tłumaczą się korkami, a tam hm... złamanym wiosłem? Ja sobie żartuję, a pan pewnie już widzi w wyobraźni schłodzone piwko:)
-
Taki radosny sprzedawca, nawet gdyby sprzedawał cytryny znajdzie klienta:)
-
Ale gąszcz reklam. W Krakowie plastyk miejski dostałby zawału.
-
Sprzedawca na pierwszym planie jakiś naburmuszony.
-
Tak się zastanawiam po co temu panu lusterko? Może wcześniej sprzedawał np. ubrania i zostało po poprzednim sklepie?