Komentarze użytkownika bah77
Przejdź do głównej strony użytkownika bah77
-
-
Witajcie, znamy się. :-)
Zajrzałem do Was, ale... ;-)
-
> zakładam ze ludzie są znacznie bardziej ciekawi świata i nie planują swoich wyjazdów pod dyktando miejsc zobaczonych na zdjęciach bo to by było smutne...
Dziwi mnie taka negatywna ocena innych ludzi, bo w/g mnie dokładne planowanie podróży może być i pasjonujące, i bardzo radosne.
-
1. Zaprawdę, świetne fotki pod względem technicznym, Miderska. :-)
2. Szkoda jednak, że trudno samemu z nich skorzystać (przy planowaniu podróży), bo tylko 2 miejsca są podpisane.
3. > Algarve obejmuje całe południowe wybrzeże, od Przylądka Świętego Wincentego na zachodzie aż do granicy z Hiszpanią.
Nie zwróciłaś uwagi, że Wikipedia piszę częściową prawdę, bo wybrzeże regionu Algarve zaczyna się tu:
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,81148750,86131909.html
4. Sardynki mi także nie smakowały, ale kot się nimi zajadał... ;-)
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,81148750,85733734.html
Pozdrawiam
-
Witajcie, znamy się. :-)
Zajrzałem do Was, ale... ;-) -
> zakładam ze ludzie są znacznie bardziej ciekawi świata i nie planują swoich wyjazdów pod dyktando miejsc zobaczonych na zdjęciach bo to by było smutne...
Dziwi mnie taka negatywna ocena innych ludzi, bo w/g mnie dokładne planowanie podróży może być i pasjonujące, i bardzo radosne.
-
1. Zaprawdę, świetne fotki pod względem technicznym, Miderska. :-)
2. Szkoda jednak, że trudno samemu z nich skorzystać (przy planowaniu podróży), bo tylko 2 miejsca są podpisane.
3. > Algarve obejmuje całe południowe wybrzeże, od Przylądka Świętego Wincentego na zachodzie aż do granicy z Hiszpanią.
Nie zwróciłaś uwagi, że Wikipedia piszę częściową prawdę, bo wybrzeże regionu Algarve zaczyna się tu:
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,81148750,86131909.html
4. Sardynki mi także nie smakowały, ale kot się nimi zajadał... ;-)
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,81148750,85733734.html
Pozdrawiam
Kiedy pojawiło się Algarve, zechciałem poznać i dopisać jakąś fajną plażę do moich dokładnych planów, bo ja lubię na pewniaka zobaczyć osobiście podczas 1 podróży 50 cudnych miejsc, a nie jedno i to przypadkowo.
Jakby co, to ciąg dalszy rozmowy proponuję e-mail'em na adres gazetowy.
No i zapraszam na ukończoną właśnie moją relację z Fuerteventury (na FF HiP), bo... to dla Ciebie spróbowałem poopisywać fotki z samolotami, na których się nie znam, hihi... :-)