Komentarze użytkownika anna.wujec, strona 15
Przejdź do głównej strony użytkownika anna.wujec
-
Cieszę się, ze moje tatrzańskie kadry się spodobały.
-
Dziękuję za tatrzański trek.
-
Dziękuję za tatrzańskie panoramki.
-
Cieszę się, że dałeś się porwać na tatrzańskie szlaki.
-
Dziękuję :-). Oparłam się na kamieniu i przyznam szczerze, że zmarzłam przy tym strumieniu. Ale było warto.
-
Tatry przeżywały w tym roku prawdziwe oblężenie. W słoneczne weekendy sprzedawano po kilkadziesiąt tysięcy biletów wstępu do TPN. Ten tłok był odczuwalny nawet w wyższych partiach gór. Spokój znalazłam w Gorcach i Pieninach. Wiosną łąki cudownie pachniały słodyczą.
Dziękuję za odwiedziny.
-
Czarku dziękuję za... wiesz za co :-)
-
Dziękuję za wirtualny trek po Tatrach. Pytałeś o wrażenia. Wszystkie te trasy, które opisałam i zobrazowałam własnymi fotografiami powinno się zrobić w odwrotnym kierunku. Oglądając się przez ramię miałam wrażenie, że najlepsze widoki mam zawsze za plecami. Podobało mi się na Czerwonych Wierchach, źdźbła rudych traw są sztywne i szumią niesamowicie, przeważnie mocno wieje na tych graniach. Trasa bez schronisk, które lubię choć bardzo tracą klimat górski. Najpierw dużo podchodzenia potem góra dół na graniach i z Ciemniaka blisko 3 godziny ciągłego schodzenia. Męczące. Na Czubach szalenie mi się podobało. Wspaniała trasa aby kogoś zarazić pomysłem chodzenia po górach. Co do Krzyżnego to trud podchodzenia hojnie rekompensuje panorama na Dolinę Pięciu Stawów o ile cokolwiek widać. Bardziej podobała mi się trasa do Krzyżnego niż z Krzyżnego w kierunku Murowańca - ten żółty szlak jakiś taki długi i mało ciekawy. Chyba fajnie jest wejść od tej strony i dać się zaskoczyć widokiem, tylko zejście ciężkie na 5 Stawów. Cała trasa długa, lepsza na wiosenno-letnie długie dni niż teraz jesienią. Chciałam w tym roku pokręcić się jeszcze wokół Szpiglasa i Mnicha ale raczej się nie uda.
-
Iwonko dziękuję za wizytę na tatrzańskich szlakach.
-
Olu dziękuję za tatrzańskie plusiki. Kraków to dość fajna baza wypadowa w góry.
-
Cieszę się, ze moje tatrzańskie kadry się spodobały.
-
Dziękuję za tatrzański trek.
-
Dziękuję za tatrzańskie panoramki.
-
Cieszę się, że dałeś się porwać na tatrzańskie szlaki.
-
Dziękuję :-). Oparłam się na kamieniu i przyznam szczerze, że zmarzłam przy tym strumieniu. Ale było warto.
-
Tatry przeżywały w tym roku prawdziwe oblężenie. W słoneczne weekendy sprzedawano po kilkadziesiąt tysięcy biletów wstępu do TPN. Ten tłok był odczuwalny nawet w wyższych partiach gór. Spokój znalazłam w Gorcach i Pieninach. Wiosną łąki cudownie pachniały słodyczą.
Dziękuję za odwiedziny. -
Czarku dziękuję za... wiesz za co :-)
-
Dziękuję za wirtualny trek po Tatrach. Pytałeś o wrażenia. Wszystkie te trasy, które opisałam i zobrazowałam własnymi fotografiami powinno się zrobić w odwrotnym kierunku. Oglądając się przez ramię miałam wrażenie, że najlepsze widoki mam zawsze za plecami. Podobało mi się na Czerwonych Wierchach, źdźbła rudych traw są sztywne i szumią niesamowicie, przeważnie mocno wieje na tych graniach. Trasa bez schronisk, które lubię choć bardzo tracą klimat górski. Najpierw dużo podchodzenia potem góra dół na graniach i z Ciemniaka blisko 3 godziny ciągłego schodzenia. Męczące. Na Czubach szalenie mi się podobało. Wspaniała trasa aby kogoś zarazić pomysłem chodzenia po górach. Co do Krzyżnego to trud podchodzenia hojnie rekompensuje panorama na Dolinę Pięciu Stawów o ile cokolwiek widać. Bardziej podobała mi się trasa do Krzyżnego niż z Krzyżnego w kierunku Murowańca - ten żółty szlak jakiś taki długi i mało ciekawy. Chyba fajnie jest wejść od tej strony i dać się zaskoczyć widokiem, tylko zejście ciężkie na 5 Stawów. Cała trasa długa, lepsza na wiosenno-letnie długie dni niż teraz jesienią. Chciałam w tym roku pokręcić się jeszcze wokół Szpiglasa i Mnicha ale raczej się nie uda.
-
Iwonko dziękuję za wizytę na tatrzańskich szlakach.
-
Olu dziękuję za tatrzańskie plusiki. Kraków to dość fajna baza wypadowa w góry.