Komentarze użytkownika achernar51, strona 10
Przejdź do głównej strony użytkownika achernar51
-
Dzięki za odwiedzenie ze mną Braunau. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję za spacer po Braunau am Inn. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję bardzo za informacje dotyczące organizacji pobytu na archipelagu Fernando de Noronha. W międzyczasie zmieniły się moje plany i podróż do Brazylii muszę na jakiś czas odłożyć. Zamiast niej (do czego namówił mnie mój przyjaciel) wybieramy się jesienią tego roku do Ekwadoru i na Wyspy Galapagos. Myślę, że kierunek jest też ciekawy, sądząc po relacjach innych Kolumberowiczów (w tym i Twojej). Pozdrawiam serdecznie. :)
Leszek
-
Zapraszam, jesteś zawsze mile widziana, a relacja jest rzeczywiście dość obszerna. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję za dalsze zwiedzanie Seszeli i zostawione tam plusiki. Pozdrawiam. :)
-
Marku, z przyjemnością raz jeszcze obejrzałem Twoje piękne zdjęcia z Ekwadoru. Prawdopodobnie jesienią tego roku wybiorę się do Ekwadoru i na Wyspy Galapagos. Mam nadzieję, że doświadczę podobnych pięknych widoków, choć program naszej wizyty w Ekwadorze będzie nieco skromniejszy (nie będziemy w Cuenca, Vilcabamba, Guayaquil)... A korzystając z mojego nowego "kolumberowego" wcielenia (nie wiem dlaczego na moje poprzednie konto (lmichorowski) nie mogłem się zalogować mimo wielu prób - zarejestrowałem się więc na nowo) mogłem raz jeszcze obdarzyć Twoją galerię zasłużonymi plusami. Pozdrawiam i przy okazji zapraszam na moją relację z grudniowego pobytu na Seszelach. :)
-
Kraby, niczym ogniki...
-
Kanał Itabaca...
-
Podobne wielkie okazy żółwi miałem okazję podziwiać w grudniu ubiegłego roku na seszelskiej wyspie Curieuse...
-
Chyba równika...
-
Dzięki za odwiedzenie ze mną Braunau. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję za spacer po Braunau am Inn. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję bardzo za informacje dotyczące organizacji pobytu na archipelagu Fernando de Noronha. W międzyczasie zmieniły się moje plany i podróż do Brazylii muszę na jakiś czas odłożyć. Zamiast niej (do czego namówił mnie mój przyjaciel) wybieramy się jesienią tego roku do Ekwadoru i na Wyspy Galapagos. Myślę, że kierunek jest też ciekawy, sądząc po relacjach innych Kolumberowiczów (w tym i Twojej). Pozdrawiam serdecznie. :)
Leszek -
Zapraszam, jesteś zawsze mile widziana, a relacja jest rzeczywiście dość obszerna. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję za dalsze zwiedzanie Seszeli i zostawione tam plusiki. Pozdrawiam. :)
-
Marku, z przyjemnością raz jeszcze obejrzałem Twoje piękne zdjęcia z Ekwadoru. Prawdopodobnie jesienią tego roku wybiorę się do Ekwadoru i na Wyspy Galapagos. Mam nadzieję, że doświadczę podobnych pięknych widoków, choć program naszej wizyty w Ekwadorze będzie nieco skromniejszy (nie będziemy w Cuenca, Vilcabamba, Guayaquil)... A korzystając z mojego nowego "kolumberowego" wcielenia (nie wiem dlaczego na moje poprzednie konto (lmichorowski) nie mogłem się zalogować mimo wielu prób - zarejestrowałem się więc na nowo) mogłem raz jeszcze obdarzyć Twoją galerię zasłużonymi plusami. Pozdrawiam i przy okazji zapraszam na moją relację z grudniowego pobytu na Seszelach. :)
-
Kraby, niczym ogniki...
-
Kanał Itabaca...
-
Podobne wielkie okazy żółwi miałem okazję podziwiać w grudniu ubiegłego roku na seszelskiej wyspie Curieuse...
-
Chyba równika...