Komentarze użytkownika pan_hons, strona 109
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
Astana to jak Ułan Bator w Mongolii, miasto będące totalnym przeciwieństwem reszty kraju...
-
Hmm, możliwe że tak. Ja bym jednak i tak wolał jechać koleją, jako wieki fan tego środka transportu, więc o samochodzie w te strony świata nigdy nie myślałem. W sumie ja też bym się skupił na Kirgistanie i Uzbekistanie, bo to są najciekawsze państwa w Azji Centralnej. I tam na nie zleciałoby ze 3 tygodnie jak nic. A tu jeszcze ogromny Kazachstan... Ok, zabieram się za czytanie i oglądanie:)
-
Zastanawia mnie to, czemu do Kazachstanu jechaliście przez Listwę, Łotwę i Suzdal? Przecież to jest totalnie w innym kierunku i nie po drodze. Przez Ukrainę byłoby bliżej. To tak jakby z południa Polski jechać do Rzymu na około przez Paryż. Byłoby więcej czasu na zwiedzanie ciekawych miejsc w Azji Centralnej, a jest tego tam sporo, tylko trzeba czasu na dotarcie tam, bo tam niemal wszędzie jest daleko, jak to na Wielkim Stepie. To samo miałem w Mongolii, gdzie "utkwiłem" na 2 tygodnie w drodze do Chin, a i tak obejrzałem malutki kawałek tego wielkiego kraju. A co dopiero Azja Centralna...
-
ta macewa bardzo ładna jest, zdecydowanie warta uchwycenia w aparacie:)
-
płasko, czyli typowy widok dla nizin polskich
-
oo a to ciekawe.... Radni miasta jak widać uznali, że to nikomu nie będzie szkodziło. Hm...
-
Azja Centralna to moje największe życiowe marzenie:) Zazdroszczę ogromnie wyjazdu tam:) Za jakiś czas zabiorę się do chłonięcia tej wyprawy w pełni:) Ta publikacja jak rozumiem będzie rozbudowywana o kolejne punkty z Kirgistanu i Uzbekistanu, tak??
-
te tutaj chyba nawet to nie są rekonstrukcje, ale w całości zbudowane od nowa, bo cech stylowych żadnych nie mają
-
widać że to rekonstrukcja
-
fajne zestawienie tabliczek: Głos....Misia....piu piu ;)
-
Astana to jak Ułan Bator w Mongolii, miasto będące totalnym przeciwieństwem reszty kraju...
-
Hmm, możliwe że tak. Ja bym jednak i tak wolał jechać koleją, jako wieki fan tego środka transportu, więc o samochodzie w te strony świata nigdy nie myślałem. W sumie ja też bym się skupił na Kirgistanie i Uzbekistanie, bo to są najciekawsze państwa w Azji Centralnej. I tam na nie zleciałoby ze 3 tygodnie jak nic. A tu jeszcze ogromny Kazachstan... Ok, zabieram się za czytanie i oglądanie:)
-
Zastanawia mnie to, czemu do Kazachstanu jechaliście przez Listwę, Łotwę i Suzdal? Przecież to jest totalnie w innym kierunku i nie po drodze. Przez Ukrainę byłoby bliżej. To tak jakby z południa Polski jechać do Rzymu na około przez Paryż. Byłoby więcej czasu na zwiedzanie ciekawych miejsc w Azji Centralnej, a jest tego tam sporo, tylko trzeba czasu na dotarcie tam, bo tam niemal wszędzie jest daleko, jak to na Wielkim Stepie. To samo miałem w Mongolii, gdzie "utkwiłem" na 2 tygodnie w drodze do Chin, a i tak obejrzałem malutki kawałek tego wielkiego kraju. A co dopiero Azja Centralna...
-
ta macewa bardzo ładna jest, zdecydowanie warta uchwycenia w aparacie:)
-
płasko, czyli typowy widok dla nizin polskich
-
oo a to ciekawe.... Radni miasta jak widać uznali, że to nikomu nie będzie szkodziło. Hm...
-
Azja Centralna to moje największe życiowe marzenie:) Zazdroszczę ogromnie wyjazdu tam:) Za jakiś czas zabiorę się do chłonięcia tej wyprawy w pełni:) Ta publikacja jak rozumiem będzie rozbudowywana o kolejne punkty z Kirgistanu i Uzbekistanu, tak??
-
te tutaj chyba nawet to nie są rekonstrukcje, ale w całości zbudowane od nowa, bo cech stylowych żadnych nie mają
-
widać że to rekonstrukcja
-
fajne zestawienie tabliczek: Głos....Misia....piu piu ;)