Komentarze użytkownika mr_fixit
Przejdź do głównej strony użytkownika mr_fixit
-
Chyba nic się nie zmieniło mimo szumnych zapowiedzi...
-
A czemu nie można odznak rozdać według maili jakie wysyłaliśmy w październiku do Administratorki????
-
elegansja fransja:-)
-
idealny czas na obserwację kolorów jesieni. ja niestety nie miałem możliwości trafić na niego w tym roku.
-
piękne światło. drzewko trochę mniej centralnie przydałoby się skadrować:-)
-
Powiem tak - nie skomentuję ani słowem osób mianowanych moderatorami, bo nie chcę wchodzić w mało sensowny moim zdaniem wątek dyskusji zarysowany poniżej.
Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na coś, czego do tej pory nie skomentował nikt. Otóż jeśli administracja szumnie nazwała ostatnią zmianę oddaniem Kolumbera w nasze ręce, to kto niby, w którym momencie i w jakim trybie zapytał nas - społeczeństwo portalu któremu podobno tę władzę oddawano - o to, kto powinien rolę naszego społecznego moderatora pełnić? W jaki sposób oddanie władzy w _nasze_ ręce się odbyło? Jakie były kryteria i procedura wyboru _naszych_ społecznych moderatorów?
Żeby było jasne - nic nie mam do mianowanych osób, sam też nie byłbym w stanie pełnić tej funkcji. Ale gdyby administracji - zgodnie z tym co deklarowała - rzeczywiście zależało na dalszym i sensownym działaniu tego portalu, to zapewne oddanie władzy odbyło by się trochę inaczej... Piszę o tym nie dlatego żebym chciał się wdawać w poniższą dyskusję jak powiedziałem, ale dlatego, że jako skromny współtwórca tego portalu, wraz z wieloma innymi wspaniałymi osobami współtworzyłem wartościową i przez długi czas generującą ruch właścicielowi strony treść. I jeśli ktoś po tym pisze marketingowo cienki tekścik o tym, że oto mam teraz mieć wpływ na współrządzenie tym portalem, to czuję się jakby ze mnie zakpiono skoro pies z kulawą nogą nie zapytał mnie kogo bym do tego rządzenia wytypował.
Tyle. Podepnijcie tę podróż z powrotem na pierwszą stronę, bo poruszona przeze mnie kwestia wiarygodności administracji woła o pomstę do nieba. I nawet jeśli to nie ma już żadnego znaczenia, to warto żeby więcej osób zwróciło na to uwagę i to przemyślało.
A na koniec wzorem Piotra posłużę się wierszem tyle że nie swoim:
“Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”
Zupie gotowanej przez wszechwładnego właściciela portalu. I szumne zaklęcia czy kierowane pod moim adresem odezwy do 'nie krakania' na nic się tutaj zdadzą, bo wystarczy pierwsza awaria żeby ten portal zniknął na zawsze...
-
No to komuś wyszło, że z kosztowego punktu widzenia na tym portalu trzeba postawić krzyżyk... Ale ładnie to ubrano w marketingowy tekścik.
Rozwijany technologicznie nie jest on od baaaardzo dawna, więc nie wiem co oznacza że teraz dopiero rozwijany nie będzie.
-
Można nie mieć czasu, ale warto wywiązywać się z ustalonych terminów...
W takim momencie można sobie dobitnie uświadomić, że kulejący, pełen błędów i zupełnie nie rozwijany od lat serwis żyje tylko i wyłącznie dzięki pasji i relacjom jakie my - użytkownicy - tu tworzymy. Administracja nam w tym niestety nie pomaga, nawet swojej akcji nie prowadzi w sposób przez siebie przecież zdefiniowany. Z naszej strony nie jest to komercyjna usługa, ale przecież o komercję od strony właściciela portalu chodzi, bo nasze relacje i zdjęcia generują otwarcia tej i innych stron. Więc chyba moglibyśmy oczekiwać chociaz tego, że nie będziemy lekceważeni.
-
tzw. wow!
-
wygina śmiało ciało niczym Król Julian;-)
-
Chyba nic się nie zmieniło mimo szumnych zapowiedzi...
-
A czemu nie można odznak rozdać według maili jakie wysyłaliśmy w październiku do Administratorki????
-
elegansja fransja:-)
-
idealny czas na obserwację kolorów jesieni. ja niestety nie miałem możliwości trafić na niego w tym roku.
-
piękne światło. drzewko trochę mniej centralnie przydałoby się skadrować:-)
-
Powiem tak - nie skomentuję ani słowem osób mianowanych moderatorami, bo nie chcę wchodzić w mało sensowny moim zdaniem wątek dyskusji zarysowany poniżej.
Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na coś, czego do tej pory nie skomentował nikt. Otóż jeśli administracja szumnie nazwała ostatnią zmianę oddaniem Kolumbera w nasze ręce, to kto niby, w którym momencie i w jakim trybie zapytał nas - społeczeństwo portalu któremu podobno tę władzę oddawano - o to, kto powinien rolę naszego społecznego moderatora pełnić? W jaki sposób oddanie władzy w _nasze_ ręce się odbyło? Jakie były kryteria i procedura wyboru _naszych_ społecznych moderatorów?
Żeby było jasne - nic nie mam do mianowanych osób, sam też nie byłbym w stanie pełnić tej funkcji. Ale gdyby administracji - zgodnie z tym co deklarowała - rzeczywiście zależało na dalszym i sensownym działaniu tego portalu, to zapewne oddanie władzy odbyło by się trochę inaczej... Piszę o tym nie dlatego żebym chciał się wdawać w poniższą dyskusję jak powiedziałem, ale dlatego, że jako skromny współtwórca tego portalu, wraz z wieloma innymi wspaniałymi osobami współtworzyłem wartościową i przez długi czas generującą ruch właścicielowi strony treść. I jeśli ktoś po tym pisze marketingowo cienki tekścik o tym, że oto mam teraz mieć wpływ na współrządzenie tym portalem, to czuję się jakby ze mnie zakpiono skoro pies z kulawą nogą nie zapytał mnie kogo bym do tego rządzenia wytypował.
Tyle. Podepnijcie tę podróż z powrotem na pierwszą stronę, bo poruszona przeze mnie kwestia wiarygodności administracji woła o pomstę do nieba. I nawet jeśli to nie ma już żadnego znaczenia, to warto żeby więcej osób zwróciło na to uwagę i to przemyślało.
A na koniec wzorem Piotra posłużę się wierszem tyle że nie swoim:
“Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”
Zupie gotowanej przez wszechwładnego właściciela portalu. I szumne zaklęcia czy kierowane pod moim adresem odezwy do 'nie krakania' na nic się tutaj zdadzą, bo wystarczy pierwsza awaria żeby ten portal zniknął na zawsze... -
No to komuś wyszło, że z kosztowego punktu widzenia na tym portalu trzeba postawić krzyżyk... Ale ładnie to ubrano w marketingowy tekścik.
Rozwijany technologicznie nie jest on od baaaardzo dawna, więc nie wiem co oznacza że teraz dopiero rozwijany nie będzie. -
Można nie mieć czasu, ale warto wywiązywać się z ustalonych terminów...
W takim momencie można sobie dobitnie uświadomić, że kulejący, pełen błędów i zupełnie nie rozwijany od lat serwis żyje tylko i wyłącznie dzięki pasji i relacjom jakie my - użytkownicy - tu tworzymy. Administracja nam w tym niestety nie pomaga, nawet swojej akcji nie prowadzi w sposób przez siebie przecież zdefiniowany. Z naszej strony nie jest to komercyjna usługa, ale przecież o komercję od strony właściciela portalu chodzi, bo nasze relacje i zdjęcia generują otwarcia tej i innych stron. Więc chyba moglibyśmy oczekiwać chociaz tego, że nie będziemy lekceważeni. -
tzw. wow!
-
wygina śmiało ciało niczym Król Julian;-)