Komentarze użytkownika wojpok, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika wojpok
-
Czy to są całoroczne "domki" ?
-
Bardzo mi się to zdjęcie podoba. Tak właśnie wyobrażałem sobie Mongolię.
-
Olgo, bardzo ładna podróż i pięknie zilustrowana. Gratuluję ! Wielki PLUS.
Co do moich osobistych wrażeń z pobytu na Litwie, to mam trochę odmienne od Twoich. Oczywiście Wilno to piękne miasto. jedno z piękniejszych "polskich" miast jakie widziałem. A z Twoich zdjęć wynika, że jeszcze bardziej wypiękniało.
Niestety odniosłem wrażenie, że mieszkańcy nie przepadają za Polakami. Nasz język rozumieją, ale nie chcą się nim posługiwać. Przy dłuższej rozmowie okazuje się, że mają jakiś dziadków-Polaków. Ale do polskości się oficjalnie nie przyznają.
Gdy spaceruje się po ulicach, odnosi się wrażenie, że Litwini (władze) robią wszystko, by wymazać polską przeszłość z historii miasta. To im się nawet udaje, bo gdyby nie polskie przewodniki, to o związkach z Polską wielu obiektów w mieście nigdy byśmy się nie dowiedzieli. A i Polska w tym nasze władze niewiele robią, by wspierać Polaków tam żyjących. Oni mają duży żal do Polski, że o nich zapomniała. Miałem okazję rozmawiać z kilkoma z nich.
Dlatego uważam, że obowiązkiem każdego Polaka jest chociaż raz odwiedzić Wilno i zostawić tam trochę pieniędzy. Aby w ten sposób chociaż wesprzeć to stare polskie miasto. A przy okazji jest co zobaczyć.
-
Jestem przekonany, że każdy, kto był w Wilnie ma takie zdjęcie.
-
Wyobraźcie sobie, że podczas naszej podróży na Litwę w 2006 r. tego pałacu nie było. Puste miejsce. Widniał jedynie duży plakat informujący o zamiarze jego odbudowania. Z dużą ciekawością czekałem na zdjęcia tego miejsca, mając nadzieję, że zobaczę plac budowy. A tu proszę - taka piękna budowla. Gotowa ! Postarali się Litwini. ! A Tobie Olgo dziękuję za to zdjęcie. Zaspokoiłaś moja ciekawość. Pozdrawiam.
-
W trakcie mojej wizyty tego nowoczesnego budynku jeszcze nie było. Osobiście nie wpadam w zachwyt, Ale zauważam duże zainteresowanie. Różne są metody przyciągnięcia uwagi.
-
Tu można kupić ciekawe obrazy lub grafiki z Wilna.
-
Przyłączam się do zachwytów. Brama naprawdę piękna. O ile pamiętam to na końcu tego kompleksu jest już mniej ciekawie. Kościół w ustawicznym remoncie, Odrapane z tynku stare rozpadające się kamienice i zapomniany, zarośnięty chwastami skwer. Tak było w 2006 r. A czy teraz się zmieniło na korzyść ? Byłaś wewnątrz ? Pozdrawiam.
-
I nawet ptak w locie się utrwalił.
-
Rzekłbym, że to miejsce jest utrwalone w świadomości każdego Polaka dzięki Adamowi Mickiewiczowi. Gdyby nie Inwokacja, to prawdopodobnie byłoby to jedno z bardzo wielu miejsc kultu religijnego. Ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam.
-
Czy to są całoroczne "domki" ?
-
Bardzo mi się to zdjęcie podoba. Tak właśnie wyobrażałem sobie Mongolię.
-
Olgo, bardzo ładna podróż i pięknie zilustrowana. Gratuluję ! Wielki PLUS.
Co do moich osobistych wrażeń z pobytu na Litwie, to mam trochę odmienne od Twoich. Oczywiście Wilno to piękne miasto. jedno z piękniejszych "polskich" miast jakie widziałem. A z Twoich zdjęć wynika, że jeszcze bardziej wypiękniało.
Niestety odniosłem wrażenie, że mieszkańcy nie przepadają za Polakami. Nasz język rozumieją, ale nie chcą się nim posługiwać. Przy dłuższej rozmowie okazuje się, że mają jakiś dziadków-Polaków. Ale do polskości się oficjalnie nie przyznają.
Gdy spaceruje się po ulicach, odnosi się wrażenie, że Litwini (władze) robią wszystko, by wymazać polską przeszłość z historii miasta. To im się nawet udaje, bo gdyby nie polskie przewodniki, to o związkach z Polską wielu obiektów w mieście nigdy byśmy się nie dowiedzieli. A i Polska w tym nasze władze niewiele robią, by wspierać Polaków tam żyjących. Oni mają duży żal do Polski, że o nich zapomniała. Miałem okazję rozmawiać z kilkoma z nich.
Dlatego uważam, że obowiązkiem każdego Polaka jest chociaż raz odwiedzić Wilno i zostawić tam trochę pieniędzy. Aby w ten sposób chociaż wesprzeć to stare polskie miasto. A przy okazji jest co zobaczyć. -
Jestem przekonany, że każdy, kto był w Wilnie ma takie zdjęcie.
-
Wyobraźcie sobie, że podczas naszej podróży na Litwę w 2006 r. tego pałacu nie było. Puste miejsce. Widniał jedynie duży plakat informujący o zamiarze jego odbudowania. Z dużą ciekawością czekałem na zdjęcia tego miejsca, mając nadzieję, że zobaczę plac budowy. A tu proszę - taka piękna budowla. Gotowa ! Postarali się Litwini. ! A Tobie Olgo dziękuję za to zdjęcie. Zaspokoiłaś moja ciekawość. Pozdrawiam.
-
W trakcie mojej wizyty tego nowoczesnego budynku jeszcze nie było. Osobiście nie wpadam w zachwyt, Ale zauważam duże zainteresowanie. Różne są metody przyciągnięcia uwagi.
-
Tu można kupić ciekawe obrazy lub grafiki z Wilna.
-
Przyłączam się do zachwytów. Brama naprawdę piękna. O ile pamiętam to na końcu tego kompleksu jest już mniej ciekawie. Kościół w ustawicznym remoncie, Odrapane z tynku stare rozpadające się kamienice i zapomniany, zarośnięty chwastami skwer. Tak było w 2006 r. A czy teraz się zmieniło na korzyść ? Byłaś wewnątrz ? Pozdrawiam.
-
I nawet ptak w locie się utrwalił.
-
Rzekłbym, że to miejsce jest utrwalone w świadomości każdego Polaka dzięki Adamowi Mickiewiczowi. Gdyby nie Inwokacja, to prawdopodobnie byłoby to jedno z bardzo wielu miejsc kultu religijnego. Ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam.