Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 207
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Faktycznie... Kto wie, może to ich sprawka.
-
Na szczęście tak jest tylko w Honolulu, które pomimo tego jest całkiem fajnym i przyjemnym miastem...
-
Piotrze, tam z reguły nie ma upałów. Owszem jest cieplutko (25-30 stopni)/ I tak przez cały rok... Pozdrawiam. :)
-
:))
-
Niestety. Stąd moja długa nieobecność na portalu. Ale teraz jest jakieś "światełko" w tunelu...
-
Wiesz, to było prawie 20 lat temu, więc nie dziwię się że mnie nie poznałeś. Wszak, jak mawiali starożytni. tempora mutantur et nos mutamur in illis...
-
Sławku, w tym roku spędzaliśmy urlop w Portugalii (myślę, że skoro Kolumber zaczął znów dzialać, to zamieszczę jakieś relacje) i odwiedziliśmy m.in. Fatimę, gdzie też widziałem pielgrzymów przemierzających plac dwukrotnie większy od Placu Świętego Piotra w Rzymie właśnie na kolanach...
-
Jak najbardziej, bo ten "gościu" to ja we własnej osobie...
-
A teraz sami budują meczety...
-
Faktycznie...
-
Faktycznie... Kto wie, może to ich sprawka.
-
Na szczęście tak jest tylko w Honolulu, które pomimo tego jest całkiem fajnym i przyjemnym miastem...
-
Piotrze, tam z reguły nie ma upałów. Owszem jest cieplutko (25-30 stopni)/ I tak przez cały rok... Pozdrawiam. :)
-
:))
-
Niestety. Stąd moja długa nieobecność na portalu. Ale teraz jest jakieś "światełko" w tunelu...
-
Wiesz, to było prawie 20 lat temu, więc nie dziwię się że mnie nie poznałeś. Wszak, jak mawiali starożytni. tempora mutantur et nos mutamur in illis...
-
Sławku, w tym roku spędzaliśmy urlop w Portugalii (myślę, że skoro Kolumber zaczął znów dzialać, to zamieszczę jakieś relacje) i odwiedziliśmy m.in. Fatimę, gdzie też widziałem pielgrzymów przemierzających plac dwukrotnie większy od Placu Świętego Piotra w Rzymie właśnie na kolanach...
-
Jak najbardziej, bo ten "gościu" to ja we własnej osobie...
-
A teraz sami budują meczety...
-
Faktycznie...