Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Niedawno gdzieś przeczytałem, że najpiękniejsze zorze polarne występują podobno w okresie równonocy wiosennej...
-
Po tych kamieniach i skałach szło się całkiem nieźle, najgorszy był ten śnieg, w który czasami człowiek zapadał się dość głęboko...
-
:))
-
Południe to szerokość mniej więcej Helsinek, choć oczywiście klimat Grenlandii jest surowszy...
-
I to całkiem sporo. Podczas naszego pobytu jeszcze ich nie było, ale muchy budziły się już do życia...
-
Mieliśmy coś "na ząb", a czy telefon miał zasięg? W Ilulissat tak, a tutaj nie sprawdzałem. Ale nie oddalaliśmy się więcej niż 4 km od Ilulissat, mimo że cała wędrówka to było ok. 10 km.
-
:))
-
Póki co, nie narzekam...
-
O łazienkach nic mi nie wiadomo. O toaletach też nie, ale może były to takie "toalety" jak z tego dowcipu o toalecie syberyjskiej, która składa się z dwóch kijów - jeden wbijamy w śnieg i zawieszamy na nim kufajkę, a drugim opędzamy się od wilków...
-
No nie do końca, bo nie jest to spowodowane ruchami sejsmicznymi. Ale jak taka góra lodowa "fiknie kozła" lub przełamie się, to powoduje to potężną falę...
-
Niedawno gdzieś przeczytałem, że najpiękniejsze zorze polarne występują podobno w okresie równonocy wiosennej...
-
Po tych kamieniach i skałach szło się całkiem nieźle, najgorszy był ten śnieg, w który czasami człowiek zapadał się dość głęboko...
-
:))
-
Południe to szerokość mniej więcej Helsinek, choć oczywiście klimat Grenlandii jest surowszy...
-
I to całkiem sporo. Podczas naszego pobytu jeszcze ich nie było, ale muchy budziły się już do życia...
-
Mieliśmy coś "na ząb", a czy telefon miał zasięg? W Ilulissat tak, a tutaj nie sprawdzałem. Ale nie oddalaliśmy się więcej niż 4 km od Ilulissat, mimo że cała wędrówka to było ok. 10 km.
-
:))
-
Póki co, nie narzekam...
-
O łazienkach nic mi nie wiadomo. O toaletach też nie, ale może były to takie "toalety" jak z tego dowcipu o toalecie syberyjskiej, która składa się z dwóch kijów - jeden wbijamy w śnieg i zawieszamy na nim kufajkę, a drugim opędzamy się od wilków...
-
No nie do końca, bo nie jest to spowodowane ruchami sejsmicznymi. Ale jak taka góra lodowa "fiknie kozła" lub przełamie się, to powoduje to potężną falę...