Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1731

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 14:40)
    Dziękuję za relację. Przypomniało mi to nieco lata 1997 - 1998, ktore spędziłem właśnie w Italii (w prowicji Como) pracując w filii macierzystej firmy. Właśnie w czasie tego pobytu miałem okazję, w czasie któregoś z weekendów wpaść do Genui, Santa Margherita Ligure i oczywiście do Portofino. Gdybyś była w przyszłości w północnych Włoszech polecam takie miejsca jak Bellagio i Madonna del Ghisallo nad jeziorem Como, starówkę w Bergamo (tzw. Bergamo Alta), malownicze Lago d'Iseo, czy urocze miasteczko Fabriano, leżące w regionie Marche. Nie są to miejsca z pierwszych stron przewodników turystycznych, ale warto zboczyć z utartych szlaków by je zobaczyć. A tak naprawdę, to nie spotkałem w Italii miasta lub miasteczka, w którym nie byłoby niczego godnego uwagi. I za to ją lubię. Pozdrawiam.

  2. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 14:06)
    To miasto ma "coś" w sobie. Byłem tu chyba z 5 razy a ciągle nie mam dosyć.
  3. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 13:40)
    Gratulacje! Miałem okazję wraz z żoną odbyć kilka lat temu podobną podróż. My zrobiliśmy pętlę zaczynającą się i kończącą w San Francisco. Odwiedziliśmy północną Kalifornię, Oregon (Jezioro Kraterowe), Idaho, Montanę, Wyoming (Yellowstone i Devil's Tower), Południową Dakotę (Deadwood i Mount Rushmore), Colorado (Góry Skaliste), Utah (Arches, Zion, Bryce Canyon), Arizonę (Monument Valley i Grand Canyon), Nevadę (Las Vegas i Hoover Dam) oraz południową i środkową Kalifornię (Death Valley, Yosemite, L.A., Sacramento). Niestety, nie starczyło nam wówczas czasu, żeby przejechać się legendarną Route 66, zobaczyć północną krawędź Wielkiego Kanionu i odwiedzić Sequoia NP, które to miejsca były Waszym udziałem. Podobnie jak Was, nas również Los Angeles nieco rozczarowało, nie zawiedliśmy się natomiast na San Francisco. Nie wieszałbym do końca psów na Las Vegas - pomimo niewątpliwego kiczu był to dla nas dość miły przerywnik w podróży i okazja pomieszkania w dobrym hotelu za naprawdę małe pieniądze. W każdym razie, niezapomniane wrażenia pozostawia przemierzanie bezkresnych przestrzeni Dzikiego Zachodu (choć dziś nie jest on już tak dziki) przy akompaniamencie dobrej muzyki country, płynącej z głośników. Pozdrawiam.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 12:20)
    Fajne!
  5. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 12:19)
    Psijemy psiwko!
  6. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 12:17)
    Klimaty już wielkanocne.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 12:16)
    Czy ten pan gra na lirze korbowej?
  8. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 12:03)
    Te latarnie rzeczywiście tak pochylone?
  9. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 11:52)
    Przepięknie!
  10. lmichorowski
    lmichorowski (05.10.2009 10:58)
    Fajny klimacik.