Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1599
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych podróży w nadchodzącym Nowym Roku.
-
Fajny obrazek - można zapomnieć, że park otacza betonowa dżungla...
-
Te drzewa są bardzo charakterystyczne dla tropików. Nie pamiętam jak nazywają się po polsku, ale po angielsku mówią na nie "flame trees", czyli drzewa płomieniowe.
-
Dziękuję za przypomnienie tych wydarzeń. Jednak oba te hotele ucierpiały. W oberoiu miałem okazję raz mieszkać, w Taj Mahalu byłem kiedyś na obiedzie z klientami.
-
Z tą biedą kontrastują również i współczesne bogate rezydencje...
-
To prawda, ale w końcu nie na darmo Taj Mahal zaliczono w poczet nowych Siedmiu Cudów Świata. Oprócz wizyty w samym mauzoleum (o dziwo wewnątrz było znacznie chłodniej) z Agry pamiętam jeszcze Hindusa, który przy wejściu na teren kompleksu rozłożył się z dwiema kobrami i ichneumonem i pokazywał różne sztuczki z nimi oraz potworny upał dochodzący do 46 stopni w cieniu (było to w czerwcu, podobno tuż przed monsunem).
-
Agnieszko, niestety te ciepłe kolory to w dużej mierze wynik działania czasu na diapozytywy ORWOCHROM.
-
Dziękuję za zaproszenie do grona znajomych. Jest mi bardzo miło i oczywiście przyjmuję je z radością. Przy okazji chciałbym na Nowy Rok życzyć wszelkiej pomyślności i radości dla Ciebie i Twojej Rodziny oraz realizacji najskrytszych turystycznych marzeń. Pozdrawiam.
-
Darku, jeszcze raz dziękuję za wizytę i plusy, tym razem za Indie. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za wizytę i plusa za starą podróż do Indii. Pozdrawiam i życzę wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku.
-
Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych podróży w nadchodzącym Nowym Roku.
-
Fajny obrazek - można zapomnieć, że park otacza betonowa dżungla...
-
Te drzewa są bardzo charakterystyczne dla tropików. Nie pamiętam jak nazywają się po polsku, ale po angielsku mówią na nie "flame trees", czyli drzewa płomieniowe.
-
Dziękuję za przypomnienie tych wydarzeń. Jednak oba te hotele ucierpiały. W oberoiu miałem okazję raz mieszkać, w Taj Mahalu byłem kiedyś na obiedzie z klientami.
-
Z tą biedą kontrastują również i współczesne bogate rezydencje...
-
To prawda, ale w końcu nie na darmo Taj Mahal zaliczono w poczet nowych Siedmiu Cudów Świata. Oprócz wizyty w samym mauzoleum (o dziwo wewnątrz było znacznie chłodniej) z Agry pamiętam jeszcze Hindusa, który przy wejściu na teren kompleksu rozłożył się z dwiema kobrami i ichneumonem i pokazywał różne sztuczki z nimi oraz potworny upał dochodzący do 46 stopni w cieniu (było to w czerwcu, podobno tuż przed monsunem).
-
Agnieszko, niestety te ciepłe kolory to w dużej mierze wynik działania czasu na diapozytywy ORWOCHROM.
-
Dziękuję za zaproszenie do grona znajomych. Jest mi bardzo miło i oczywiście przyjmuję je z radością. Przy okazji chciałbym na Nowy Rok życzyć wszelkiej pomyślności i radości dla Ciebie i Twojej Rodziny oraz realizacji najskrytszych turystycznych marzeń. Pozdrawiam.
-
Darku, jeszcze raz dziękuję za wizytę i plusy, tym razem za Indie. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za wizytę i plusa za starą podróż do Indii. Pozdrawiam i życzę wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku.