Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1574
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Nie podałem autora. To fragment wiersza Kazimierza Andrzeja Jaworskiego.
-
"Wokół morze kosówki - zielone i wonne,
a dalej maliniaków martwota wyrasta,
nad którą progi skalne jak mury obronne
niedosiężnej warowni, kamiennego miasta."
(
-
"Tu
nie ma pięknych słów
Tu one nic nie znaczą
- tu są
takie miejsca w skale
które nigdy
słońca nie zobaczą"
(Aleksander Wojciechowski)
-
"Pośród skał twardych, złomów z granitu,
W dolinach górskie jeziora śpią,
W spowitych sennie ciszą i mgłą
Śnieg się przegląda ze szczytu."
(Jerzy Liebert)
-
Raczej na kustosza...
-
Bardzo fotogeniczny zamek - występował w paru filmach np. "Gzdie jest generał?", "Tajemnica Twierdzy Szyfrów"...
-
Oj tak, piwko w schronisku wypite po przejściu szlaku ma boski smak...
-
Gratuluję zdobycia korony! Moja górska działalność właściwie ograniczała się do w miarę dokładnego zwiedzenie Tatr (większość szlaków), Bieszczadów, Beskidu Śląskiego i Sądeckiego. Byłem także i w Łysogórach. Nie znam natomiast zupełnie Sudetów - może w tym roku uda się wypełnić tę lukę.
-
Byłem na Tarnicy strasznie dawno, bo na początku lat 70-tych, nie było wówczas oczywiście ani krzyża, ani widocznego tu stolika i ławeczek.
-
Zasłużony odpoczynek...
-
Nie podałem autora. To fragment wiersza Kazimierza Andrzeja Jaworskiego.
-
"Wokół morze kosówki - zielone i wonne,
a dalej maliniaków martwota wyrasta,
nad którą progi skalne jak mury obronne
niedosiężnej warowni, kamiennego miasta."
( -
"Tu
nie ma pięknych słów
Tu one nic nie znaczą
- tu są
takie miejsca w skale
które nigdy
słońca nie zobaczą"
(Aleksander Wojciechowski)
-
"Pośród skał twardych, złomów z granitu,
W dolinach górskie jeziora śpią,
W spowitych sennie ciszą i mgłą
Śnieg się przegląda ze szczytu."
(Jerzy Liebert)
-
Raczej na kustosza...
-
Bardzo fotogeniczny zamek - występował w paru filmach np. "Gzdie jest generał?", "Tajemnica Twierdzy Szyfrów"...
-
Oj tak, piwko w schronisku wypite po przejściu szlaku ma boski smak...
-
Gratuluję zdobycia korony! Moja górska działalność właściwie ograniczała się do w miarę dokładnego zwiedzenie Tatr (większość szlaków), Bieszczadów, Beskidu Śląskiego i Sądeckiego. Byłem także i w Łysogórach. Nie znam natomiast zupełnie Sudetów - może w tym roku uda się wypełnić tę lukę.
-
Byłem na Tarnicy strasznie dawno, bo na początku lat 70-tych, nie było wówczas oczywiście ani krzyża, ani widocznego tu stolika i ławeczek.
-
Zasłużony odpoczynek...