Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1535

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (03.02.2010 13:33)
    Kasiu, relacja i zdjęcia rewelacyjne. Czekam z niecierpliwością na Guilin... Muszę jedna poprzeć Smyczka. Być w Chinach i jadać w amerykańskich Fast Foodach? To zupełnie jakby pojechać do Włoch i delektować się daniami z Pizza Hut. Przecież kuchnia chińska jest tak zróżnicowana. Mnie np. nigdy na Dalekim Wschodzie nie ciągnęło do europejskiego jedzenia. Ale cóż, de gustubus... itd. Pozdrawiam.
  2. lmichorowski
    lmichorowski (03.02.2010 13:02)
    Brdzo lubię takie atrakcje, ale miałbym kłopot z żoną. Ona za (nomen, omen) Chiny by tu nie weszła...
  3. lmichorowski
    lmichorowski (03.02.2010 8:40)
    Zaznaczenie położenia warszawskiego getta na planie miasta.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (02.02.2010 23:34)
    Dziękuję za spacer po Kijowie, celne komentarze, duży plus i wór plusików. Pozdrawiam.
  5. lmichorowski
    lmichorowski (02.02.2010 10:16)
    Też wcześniej nie wiedziałem, że mieszkał w Kijowie. Ale z drugiej strony - akcja jego "Białej Gwardii" rozgrywa się właśnie w tym mieście...
  6. lmichorowski
    lmichorowski (02.02.2010 10:14)
    Może tylko ten jeden, bo i ruch samochodowy był raczej rachityczny.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (02.02.2010 0:16)
    Dziękuję za odwiedzenie Kijowa i plusy. Pozdrowienia.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (02.02.2010 0:14)
    Agnieszko, miło było Cię gościć na rubieżach pięknej ziemi wielkopolskiej. Dziękuję za odwiedziny i plusa. Pozdrawiam.
  9. lmichorowski
    lmichorowski (01.02.2010 23:57)
    Ciekawostka, że wówczas (listopad 1996) w takich plastikowych kubeczkach (opakowanie w tylu jogurtu) można było w kioskach spożywczych kupić wódkę...
  10. lmichorowski
    lmichorowski (01.02.2010 23:54)
    Cóż, to se uż ne vrati,,, Mogę obiecać poprawę w przyszłości.