Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1472
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Wielkie dzięki za worek plusów za Tatry. Mimo, że lubię obie części Tatr, to podobnie jak Ty, większym sentymentem darzę jednak Tatry Zachodnie. Pozdrawiam.
-
Jeszcze raz dzięki za dużego plusa za Tatry. Zdjęcia są skanami ze sladów robionych rosyjską lustrzanką "Zenit-E" na filmach ORWOCHROM. Cyfrówek wówczas jeszcze nie było.
-
Dzięki za tatrzańskie plusy. Pozdrawiam.
-
Fakt, Mnich najlepiej prezentuje się znad Morskiego Oka, z tego punktu z którego robiłem zdjęcie jest raczej niepozorny.
-
Też miałem tę okazję, ale z wycieczki na Kościelec nie mam, niestety zdjęć.
-
W Raptawickiej ostatni raz byłem mniej więcej 25 lat temu. Wówczas nic nie wskazywało, że stanie się ona publiczną toaletą. Przykre.
-
Też żałuję, bo w naturze wyglądało to znacznie lepiej niż na zdjęciu.
-
Dziękuję za wędrówkę moimi śladami po Tatrach i istną lawinę plusów, Dziękuję także za liczne komentarze. Pozdrawiam.
-
Dzięki, Slawannko za dużego plusa i male plusiki za Tatry oraz komentarze. Dziękuję również za zwrócenie uwagi na niektóre błędy (jak się okazało wyłapałaś jedynie ich część) - wzięły się pewnie stąd, że tekst pisałem w nocy i z klawiatury korzystałem niejako "na pamięć". Ale to mnie nie usprawiedliwia, bo przed publikacją powinienem zrobić korektę. Cóż, mea maxima culpa. Pozdrawiam.
-
I, oczywiście za plusy zostawione na "powstańczej" wystawie w Warszawie. Pozdrawiam.
-
Wielkie dzięki za worek plusów za Tatry. Mimo, że lubię obie części Tatr, to podobnie jak Ty, większym sentymentem darzę jednak Tatry Zachodnie. Pozdrawiam.
-
Jeszcze raz dzięki za dużego plusa za Tatry. Zdjęcia są skanami ze sladów robionych rosyjską lustrzanką "Zenit-E" na filmach ORWOCHROM. Cyfrówek wówczas jeszcze nie było.
-
Dzięki za tatrzańskie plusy. Pozdrawiam.
-
Fakt, Mnich najlepiej prezentuje się znad Morskiego Oka, z tego punktu z którego robiłem zdjęcie jest raczej niepozorny.
-
Też miałem tę okazję, ale z wycieczki na Kościelec nie mam, niestety zdjęć.
-
W Raptawickiej ostatni raz byłem mniej więcej 25 lat temu. Wówczas nic nie wskazywało, że stanie się ona publiczną toaletą. Przykre.
-
Też żałuję, bo w naturze wyglądało to znacznie lepiej niż na zdjęciu.
-
Dziękuję za wędrówkę moimi śladami po Tatrach i istną lawinę plusów, Dziękuję także za liczne komentarze. Pozdrawiam.
-
Dzięki, Slawannko za dużego plusa i male plusiki za Tatry oraz komentarze. Dziękuję również za zwrócenie uwagi na niektóre błędy (jak się okazało wyłapałaś jedynie ich część) - wzięły się pewnie stąd, że tekst pisałem w nocy i z klawiatury korzystałem niejako "na pamięć". Ale to mnie nie usprawiedliwia, bo przed publikacją powinienem zrobić korektę. Cóż, mea maxima culpa. Pozdrawiam.
-
I, oczywiście za plusy zostawione na "powstańczej" wystawie w Warszawie. Pozdrawiam.