Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 139

Tyle, że malec musi jeszcze sporo podrosnąć do tej firmowej piłki FCB... Na razie bywa czasami ubierany w śpioszki w barwach i z logo Barcy...

Przyznam się, że było to w drugiej połowie września i temperatury były jeszcze w pełni letnie, więc Wigilia jakoś nie przyszła mi wtedy na myśl...

Miło mi, że nie zniechęciłeś się i dotarłeś do końca mojej barcelońskiej relacji... Dziękuję za liczne plusy i ciekawe i celne komentarze. Pozdrawiam. :))

Chociaż patrzy w kierunku ... Algieru.

Ale chyba są do tego przyzwyczajeni, bo wielu turystów uwiecznia to miejsce...

Fakt, dorodne były...

Albo pośledniejszego gatunku...

Tak jak i nasz rodzimy "lajkonik"...

Może i masz rację...

Babcia wybiera piłkę dla wnusia...