Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 133
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Czyli w zasadzie już z okresu post-seldżuckiego lub z samego schyłku ich panowania...
-
Otóż to, Piotrze, otóż to...
-
To jest właśnie minus popularnych miejsc, odwiedzanych przez rzesze turystów...
-
Piękny...
-
Gdy przywołałaś postać Ahura-Mazdy, przypomniała mi się historia marki samochodów Mazda. Otóż 1920 roku w Hiroszimie Jujiro Matsuda wspólnie z grupą inwestorów założył firmę Toyo Cork Kogyo, która w roku 1934 nieoficjalnie zmieniła nazwę z Toyo Kogyo na Mazda. Wiele osób twierdziło, że ta nazwa pochodziła od staroperskiego bóstwa Ahura-Mazdy. Są też zwolennicy teorii, która głosi, że stało się tak na cześć założyciela firmy, którego nazwisko wymawia się bardzo podobnie. Ciekawe, która wersja jest prawdziwa?
-
Z tego co widzę, to chyba przy poprzednich fotkach faktycznie chodziło o zaratusztrian (zoroastrian)...
-
Zaratusztrian? Bo czcicielami ognia nazywają ich wyznawcy islamu...
-
Fakt, jest tam widoczny żółty półksiężyc i gwiazda...
-
Wyglądają, niczym łoża...
-
Piotrze, o piwie w Iranie trzeba niestety zapomnieć. Pamiętam, że mieli tam jakieś paskudztwo, które nazywali "islamic beer", ale poza wyglądem zewnętrznym (pianką i kolorem) nie miało to nic wspólnego z piwem...
-
Czyli w zasadzie już z okresu post-seldżuckiego lub z samego schyłku ich panowania...
-
Otóż to, Piotrze, otóż to...
-
To jest właśnie minus popularnych miejsc, odwiedzanych przez rzesze turystów...
-
Piękny...
-
Gdy przywołałaś postać Ahura-Mazdy, przypomniała mi się historia marki samochodów Mazda. Otóż 1920 roku w Hiroszimie Jujiro Matsuda wspólnie z grupą inwestorów założył firmę Toyo Cork Kogyo, która w roku 1934 nieoficjalnie zmieniła nazwę z Toyo Kogyo na Mazda. Wiele osób twierdziło, że ta nazwa pochodziła od staroperskiego bóstwa Ahura-Mazdy. Są też zwolennicy teorii, która głosi, że stało się tak na cześć założyciela firmy, którego nazwisko wymawia się bardzo podobnie. Ciekawe, która wersja jest prawdziwa?
-
Z tego co widzę, to chyba przy poprzednich fotkach faktycznie chodziło o zaratusztrian (zoroastrian)...
-
Zaratusztrian? Bo czcicielami ognia nazywają ich wyznawcy islamu...
-
Fakt, jest tam widoczny żółty półksiężyc i gwiazda...
-
Wyglądają, niczym łoża...
-
Piotrze, o piwie w Iranie trzeba niestety zapomnieć. Pamiętam, że mieli tam jakieś paskudztwo, które nazywali "islamic beer", ale poza wyglądem zewnętrznym (pianką i kolorem) nie miało to nic wspólnego z piwem...