Komentarze użytkownika kokopelmana, strona 152
Przejdź do głównej strony użytkownika kokopelmana
-
To dopiero wyprawa jak się patrzy! Dużo czasu mieliście? Chętnie bym poczytała dłuższą relację. Natomiast co do muzyki country puszczanej w amerykańskim radiu to dłużej niż godzinkę nie byłyśmy w stanie wytrzymać :) Nie mogłam odróżnić poszczególnych głosów, wszyscy mężczyźni brzmieli podobnie...
-
Andrzeju, chciałam zapytać czy Ty tak wcześnie wstajesz, ale Ty przecież jesteś w Chicago... Kiedyś wołami by mnie nie zaciągnęli do Stanów, teraz zazdroszczę Ci że masz te cuda na wyciągnięcie dłoni. No może takiej doni Inspektora Gadżeta:) Dzięki za plusy i komentarz! Do zobaczenia w USA!
-
Jasne:) A do petycji o ogólnopolski zakaz biadolenia się przychylam. Swego czasu miałam w klasie big naklejkę "Zakaz narzekania", mały wkład w odnarzekanie społeczeństwa :)
Co do bluesa, polecam gospodarza karaoke w Spirit Roomie, szczególnie "Walkin":
http://www.myspace.com/dloveharrison
-
Dziękuję Dino:) Za błyskotliwość komentarzy, życzliwość, zaproszenie. Jestem zaszczycona.
-
Tempomatu nie było ale automat by fajny ;)
-
Chyba żartujesz?! Toć to sam szyk i styl (z końca XIX wieku). A jak pięknie skrzypiały schody...
-
A może w "saving your butts" chodziło o niedopałki? Tylko po co je ratować??
Dino - też się zastanawiam czy korzonkami nie sięgam do Jerome ;)
-
A po której stronie? ;)
-
Cudowne, ale...
Coś Ty zrobił człowieku!!! Teraz dłuuuugo się będę zastanawiać zanim sięgnę po aparat... :(
W życiu nie zrobię takich zdjęć.
-
Tego się domyśliłam, zdziwił mnie uśmieszek... W porównaniu do FF kombi jakim jeździłam trochę w Polsce tamten był super komfortowy, no i miał automat... Słodkie lenistwo (kiedy już się przestawiłam).
-
To dopiero wyprawa jak się patrzy! Dużo czasu mieliście? Chętnie bym poczytała dłuższą relację. Natomiast co do muzyki country puszczanej w amerykańskim radiu to dłużej niż godzinkę nie byłyśmy w stanie wytrzymać :) Nie mogłam odróżnić poszczególnych głosów, wszyscy mężczyźni brzmieli podobnie...
-
Andrzeju, chciałam zapytać czy Ty tak wcześnie wstajesz, ale Ty przecież jesteś w Chicago... Kiedyś wołami by mnie nie zaciągnęli do Stanów, teraz zazdroszczę Ci że masz te cuda na wyciągnięcie dłoni. No może takiej doni Inspektora Gadżeta:) Dzięki za plusy i komentarz! Do zobaczenia w USA!
-
Jasne:) A do petycji o ogólnopolski zakaz biadolenia się przychylam. Swego czasu miałam w klasie big naklejkę "Zakaz narzekania", mały wkład w odnarzekanie społeczeństwa :)
Co do bluesa, polecam gospodarza karaoke w Spirit Roomie, szczególnie "Walkin":
http://www.myspace.com/dloveharrison
-
Dziękuję Dino:) Za błyskotliwość komentarzy, życzliwość, zaproszenie. Jestem zaszczycona.
-
Tempomatu nie było ale automat by fajny ;)
-
Chyba żartujesz?! Toć to sam szyk i styl (z końca XIX wieku). A jak pięknie skrzypiały schody...
-
A może w "saving your butts" chodziło o niedopałki? Tylko po co je ratować??
Dino - też się zastanawiam czy korzonkami nie sięgam do Jerome ;) -
A po której stronie? ;)
-
Cudowne, ale...
Coś Ty zrobił człowieku!!! Teraz dłuuuugo się będę zastanawiać zanim sięgnę po aparat... :(
W życiu nie zrobię takich zdjęć. -
Tego się domyśliłam, zdziwił mnie uśmieszek... W porównaniu do FF kombi jakim jeździłam trochę w Polsce tamten był super komfortowy, no i miał automat... Słodkie lenistwo (kiedy już się przestawiłam).