Komentarze użytkownika 2_koty, strona 48
Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty
-
Dzięki za wizytę :-)
-
Dzięki. Pół roku temu wyprowadziłam się z Bristolu... i w sumie za nim tęsknię - to bardzo fajne miejsce do życia
-
Mam pewne "zboczenie" zawodowe, a do tego lubię katowicki modernizm :-)
-
Ja jestem katowiczanką i z urodzenia i z zasiedzenia (ale obecnie mieszkam tam tylko jedną nogą). Do Katowic bardzo pasuje mi powiedzenie, że nie ma brzydkch kobiet, są tylko zaniedbane - to miasto wciąż jest koszmarnie brudne, zaklejane paskudnymi reklamami, nieprzyjazne pieszym, pozbawione zieleni (bo w porównaniu z "zachodnimi" miastami to JEST betonowa dżungla). Do tego w ramach "termomodernizacji" niszczy się najlepszą achitekturę - katowicka secesja nie jest specjalnie wybitna, ale lubiana (i prawnie chroniona), za to modernizm trzymający naprawdę wysoki poziom, jest bardzo niedoceniany. Katowice nigdy nie będą konkurowały z zabytkowymi miastami, bo są zbyt młode, ale z jakiegoś powodu dziedzictwo techniczne jest konsekwentnie trwonione. Ja za to miasto i cały GOP trzymam kciuki, bo mają ogromny potencjał.
Bartku - ja do takigo spaceru z aparatem zbieram się od nieprzyzwoicie dawna - może jednak uda mi się dołączyć kolejną subiektywną podróż po tym "trudnym" mieście.
-
Przynajmniej jest tam teraz czysto ;-)
-
bardzo fajna fotka - dobitnie pokazuje jak to mieszkańcy Katowic tęsknią za kolorem :-)
-
Kurcze - ale te Katowice ładne! ;-)
-
... ale widać przewidywane zyski inne...
-
w końcu estakada była tymczasowa ;-)
-
he he - przydałoby się dla porównania zdjęcie po remoncie - niektórzy myślą, że wymieniono okładziny, a po prostu zabrano się porządnie do ich szorowania :-) PKP koszmarnie zaniedbało ten dworzec i trudno się dziwić, że ludzie go znienawidzieli...
-
Dzięki za wizytę :-)
-
Dzięki. Pół roku temu wyprowadziłam się z Bristolu... i w sumie za nim tęsknię - to bardzo fajne miejsce do życia
-
Mam pewne "zboczenie" zawodowe, a do tego lubię katowicki modernizm :-)
-
Ja jestem katowiczanką i z urodzenia i z zasiedzenia (ale obecnie mieszkam tam tylko jedną nogą). Do Katowic bardzo pasuje mi powiedzenie, że nie ma brzydkch kobiet, są tylko zaniedbane - to miasto wciąż jest koszmarnie brudne, zaklejane paskudnymi reklamami, nieprzyjazne pieszym, pozbawione zieleni (bo w porównaniu z "zachodnimi" miastami to JEST betonowa dżungla). Do tego w ramach "termomodernizacji" niszczy się najlepszą achitekturę - katowicka secesja nie jest specjalnie wybitna, ale lubiana (i prawnie chroniona), za to modernizm trzymający naprawdę wysoki poziom, jest bardzo niedoceniany. Katowice nigdy nie będą konkurowały z zabytkowymi miastami, bo są zbyt młode, ale z jakiegoś powodu dziedzictwo techniczne jest konsekwentnie trwonione. Ja za to miasto i cały GOP trzymam kciuki, bo mają ogromny potencjał.
Bartku - ja do takigo spaceru z aparatem zbieram się od nieprzyzwoicie dawna - może jednak uda mi się dołączyć kolejną subiektywną podróż po tym "trudnym" mieście. -
Przynajmniej jest tam teraz czysto ;-)
-
bardzo fajna fotka - dobitnie pokazuje jak to mieszkańcy Katowic tęsknią za kolorem :-)
-
Kurcze - ale te Katowice ładne! ;-)
-
... ale widać przewidywane zyski inne...
-
w końcu estakada była tymczasowa ;-)
-
he he - przydałoby się dla porównania zdjęcie po remoncie - niektórzy myślą, że wymieniono okładziny, a po prostu zabrano się porządnie do ich szorowania :-) PKP koszmarnie zaniedbało ten dworzec i trudno się dziwić, że ludzie go znienawidzieli...