Komentarze użytkownika g_firlit, strona 33
Przejdź do głównej strony użytkownika g_firlit
-
Docierają i to licznie. Jestem przekonany, że w szczycie sezonu jest tłoczno jak na Złotej Uliczce w Pradze. Ciężko się wcisnąć, a żeby coś zobaczyć oprócz głów turystów graniczy z cudem.
-
Niestety nie miałem statywu i możliwości kadrowania były bardzo ograniczone.
-
Przydaje się, ale wolę go do pejzaży z wyeksponowanym pierwszym planem.
W ciasnych uliczkach..., no cóż co kto lubi. Wszystko się wali, ale można objąć dużo szerszy kadr.
-
Dziękuję Sławku za wizytę w Apulii. Pozdrawiam
-
Hmmm...
Ogniskowa 10 mm, to i dystorsja może być zauważalna...
-
Jak dla mnie - duże wrażenie.
-
Zapraszam.
-
Z jakiego miejsca taka piękna panorama Rygi?
-
Dzięki Koniczyno!
Na pozór bardzo zwariowany wyjazd (przydałoby się jeszcze 2-3 dni), ale miałem wszystko bardzo dokładnie zaplanowane i mimo, że to południowe Włochy, wszystko się udało.
Faktem jest, że na koniec dnia wlokłem nogami i kuśtykałem bardziej, niż po nie jednym trekkingu w Alpach, tak intensywny program sobie zafundowałem. Nie znaczy, to że nie miałem wogóle czasu na kontemplacje apulijskich widoków w ciepłym, listopadowym słońcu... ;)
-
Piotrze, jeszcze raz dziękuję.
Z akumulatorami to jest tak, że im częściej się je ładuje, to ich żywotność jest krótsza...
W ostatnich miesiącach (dość aktywnych) miałem plan od wyjazdu do wyjazdu. Teraz mam oczywiście jakieś pomysły, dużo pomysłów, ale to tylko pomysły... czuję pustkę... ;)
-
Docierają i to licznie. Jestem przekonany, że w szczycie sezonu jest tłoczno jak na Złotej Uliczce w Pradze. Ciężko się wcisnąć, a żeby coś zobaczyć oprócz głów turystów graniczy z cudem.
-
Niestety nie miałem statywu i możliwości kadrowania były bardzo ograniczone.
-
Przydaje się, ale wolę go do pejzaży z wyeksponowanym pierwszym planem.
W ciasnych uliczkach..., no cóż co kto lubi. Wszystko się wali, ale można objąć dużo szerszy kadr. -
Dziękuję Sławku za wizytę w Apulii. Pozdrawiam
-
Hmmm...
Ogniskowa 10 mm, to i dystorsja może być zauważalna... -
Jak dla mnie - duże wrażenie.
-
Zapraszam.
-
Z jakiego miejsca taka piękna panorama Rygi?
-
Dzięki Koniczyno!
Na pozór bardzo zwariowany wyjazd (przydałoby się jeszcze 2-3 dni), ale miałem wszystko bardzo dokładnie zaplanowane i mimo, że to południowe Włochy, wszystko się udało.
Faktem jest, że na koniec dnia wlokłem nogami i kuśtykałem bardziej, niż po nie jednym trekkingu w Alpach, tak intensywny program sobie zafundowałem. Nie znaczy, to że nie miałem wogóle czasu na kontemplacje apulijskich widoków w ciepłym, listopadowym słońcu... ;) -
Piotrze, jeszcze raz dziękuję.
Z akumulatorami to jest tak, że im częściej się je ładuje, to ich żywotność jest krótsza...
W ostatnich miesiącach (dość aktywnych) miałem plan od wyjazdu do wyjazdu. Teraz mam oczywiście jakieś pomysły, dużo pomysłów, ale to tylko pomysły... czuję pustkę... ;)