Komentarze użytkownika rebel.girl, strona 480
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
no niezła ta praca, faktycznie ;)
-
na podstawie stereotypów? proszę cię...
-
no właśnie o tym nie zapominam, stąd mój komentarz ;)
a że do kościoła - też fakt, w sumie jakoś nie przyszło mi do głowy.
-
a co potem? że niby ciężka praca? ;) a gdzie są ich równieśniczki - bo chyba widziałam jakieś przy pracy przed chwilą.... ;)
-
o mamo, kiedy my będziemy mieć takie autostrady?! ;)))
-
no właśnie nie wiem, jak opisać smak kwasu... może jacyś eksperci się wypowiedzą? nie wiem też, czy to dobry pomysł psuć ci trochę przygodę własnego odkrywania kolejnego w życiu smaku :)
-
zapomniałam o cudzysłowie w twojej wypowiedzi i cóż, nie mogę go już nawet wstawić... ;)
aha. nie zgodzę się też w kwestii fotografii ;)
trochę mnie dziwi, że nie zauważasz takiej oczywistości: zdjęciem można wyrazić równie wiele co tekstem - a może nawet więcej. i tak samo jak tekstem - można nie opowiedzieć nic.
-
Nie do końca się zgodzę, że kolumber nie sprzyja "pogaduchom". Pod każdą podróżą, w komentarzach, można się o wszystko zapytać i (nawet!) otrzymać odpowiedź.
wow. to faktycznie sporo można ;)
-
no masz... ;) kwas oczywiście ;)
-
tak naprawdę z arbuzowych rzeczy najbardziej lubię arbuzy, ale guma arbuzowa też wymiata. kiedyś w polsce nie było tego smaku i szmuglowało się z ukrainy ;p
-
no niezła ta praca, faktycznie ;)
-
na podstawie stereotypów? proszę cię...
-
no właśnie o tym nie zapominam, stąd mój komentarz ;)
a że do kościoła - też fakt, w sumie jakoś nie przyszło mi do głowy. -
a co potem? że niby ciężka praca? ;) a gdzie są ich równieśniczki - bo chyba widziałam jakieś przy pracy przed chwilą.... ;)
-
o mamo, kiedy my będziemy mieć takie autostrady?! ;)))
-
no właśnie nie wiem, jak opisać smak kwasu... może jacyś eksperci się wypowiedzą? nie wiem też, czy to dobry pomysł psuć ci trochę przygodę własnego odkrywania kolejnego w życiu smaku :)
-
zapomniałam o cudzysłowie w twojej wypowiedzi i cóż, nie mogę go już nawet wstawić... ;)
aha. nie zgodzę się też w kwestii fotografii ;)
trochę mnie dziwi, że nie zauważasz takiej oczywistości: zdjęciem można wyrazić równie wiele co tekstem - a może nawet więcej. i tak samo jak tekstem - można nie opowiedzieć nic.
-
Nie do końca się zgodzę, że kolumber nie sprzyja "pogaduchom". Pod każdą podróżą, w komentarzach, można się o wszystko zapytać i (nawet!) otrzymać odpowiedź.
wow. to faktycznie sporo można ;) -
no masz... ;) kwas oczywiście ;)
-
tak naprawdę z arbuzowych rzeczy najbardziej lubię arbuzy, ale guma arbuzowa też wymiata. kiedyś w polsce nie było tego smaku i szmuglowało się z ukrainy ;p