Komentarze użytkownika rebel.girl, strona 468
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
ja też nie wierzę ;p w dodatku obserwuję tu pewną zgodność gustów muzycznych, zgroza ;)))
-
no cóż... "to pole jest obowiązkowe" - spełniam obowiązek jak najmniej sumiennie się da ;p
poza tym: czas, czas, czas...
poza tym: nie lubię pisać, mam w sobie chyba zbyt mało megalomanii i samouwielbienia, muszę się zmuszać do każdego zdania ;p
poza tym: nie umiem pisać, nie mam talentu ;p
poza tym: nie lubię się dzielić wszystkimi ważnymi przeżyciami, wystawiać na pokaz spotkanych ludzi i doświadczenia nabyte w drodze. zdjęcia to i tak dużo. podróże to nie jest dla mnie: wyjechałam z puktu A do punktu B, bilet 30 talarów... ;p takie rzeczy ledwo zauważam w swoim roztargnieniu. więc o tym też trudno mi pisać, choć mam świadomość, jak bardzo take szczegóły są potem przydatne do planowania wyjazdów - również dla mnie! ;p ech...
poza tym: te ślady, które tu zostawiam w obowiązkowych boxach, to hasła, które mają pomóc, gdybym w razie... jednak spróbowała coś napisać... ;)
inaczej mówiąc: dość beznadziejny przypadek.
-
w sumie nawet fajne są takie dyskusje, które niosą ludzi od zdjęcia nie wiadomo dokąd. powoli się przekonuję...
-
"Jak przystało na oazę homoseksualistów możemy wybrać się do kina pokazującego filmy pornograficzne, a także odwiedzić jeden z wielu sex-shopów" --- że co??
-
voyager - tak, to to zdjęcie, nie mylisz się ;p
-
troglodyta w znaczeniu człowieka zamieszkującego jaskinie? no... przyznam, że trzy razy bym się zastanowiła przed użyciem tego określenia poza kontekstem dyskursu fachowego (archeologicznego?) ze względu na jego pejoratywne nacechowanie i powszechne użycie jako epitetu.
-
marcin, umiesz wybrnąć, nie ma co ;p
-
fajne ;)
-
a ja i tak myślę, że na forum świetnie byśmy się bawili, a pod zdjęciami byłyby komentarze do... zdjęć ;p
-
a stepmother city to była kiedyś jedna z moich ulubieńszych płyt
-
ja też nie wierzę ;p w dodatku obserwuję tu pewną zgodność gustów muzycznych, zgroza ;)))
-
no cóż... "to pole jest obowiązkowe" - spełniam obowiązek jak najmniej sumiennie się da ;p
poza tym: czas, czas, czas...
poza tym: nie lubię pisać, mam w sobie chyba zbyt mało megalomanii i samouwielbienia, muszę się zmuszać do każdego zdania ;p
poza tym: nie umiem pisać, nie mam talentu ;p
poza tym: nie lubię się dzielić wszystkimi ważnymi przeżyciami, wystawiać na pokaz spotkanych ludzi i doświadczenia nabyte w drodze. zdjęcia to i tak dużo. podróże to nie jest dla mnie: wyjechałam z puktu A do punktu B, bilet 30 talarów... ;p takie rzeczy ledwo zauważam w swoim roztargnieniu. więc o tym też trudno mi pisać, choć mam świadomość, jak bardzo take szczegóły są potem przydatne do planowania wyjazdów - również dla mnie! ;p ech...
poza tym: te ślady, które tu zostawiam w obowiązkowych boxach, to hasła, które mają pomóc, gdybym w razie... jednak spróbowała coś napisać... ;)
inaczej mówiąc: dość beznadziejny przypadek. -
w sumie nawet fajne są takie dyskusje, które niosą ludzi od zdjęcia nie wiadomo dokąd. powoli się przekonuję...
-
"Jak przystało na oazę homoseksualistów możemy wybrać się do kina pokazującego filmy pornograficzne, a także odwiedzić jeden z wielu sex-shopów" --- że co??
-
voyager - tak, to to zdjęcie, nie mylisz się ;p
-
troglodyta w znaczeniu człowieka zamieszkującego jaskinie? no... przyznam, że trzy razy bym się zastanowiła przed użyciem tego określenia poza kontekstem dyskursu fachowego (archeologicznego?) ze względu na jego pejoratywne nacechowanie i powszechne użycie jako epitetu.
-
marcin, umiesz wybrnąć, nie ma co ;p
-
fajne ;)
-
a ja i tak myślę, że na forum świetnie byśmy się bawili, a pod zdjęciami byłyby komentarze do... zdjęć ;p
-
a stepmother city to była kiedyś jedna z moich ulubieńszych płyt