Komentarze użytkownika rebel.girl, strona 467
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
tak ;) tzn. z dziką miętą i pewnie jeszcze jakimiś innymi ich trawami ;)
-
eee, przecudna nie oddaje tego, jaka jest petra. jest absolutnie niesamowita...
(no, tak już lepiej)
-
naprawdę warto, petra jest przecudna - zresztą w jordanii jest wiele pięknych miejsc. na pewno twoje portfolio skorzysta na wyjeździe w te rejony ;)
a co do "obecnej sytuacji"... tam nie jest raczej odczuwalna, ale faktycznie - mnie też jakiś taki ludzki takt kazałby trochę poczekać.
-
bosh, o reszcie nawet nie wspominając ;ppp
-
ha! no to umówione! ;)
ps. moja płeć jest moim atutem! ;p
-
czy ja wiem, no ładne nie jest, ale bez przesady ;) a to zdjęcie faktycznie bardzo fajnie oddaje jego charakter, mnie takiej fotki właśnie brakuje.
-
przyznaję, że linków jeszcze nie miałam okazji przeglądać. a co do tych przywołanych tu z nazwy to np. jatka jest fajna, ma korzenie punkowe, no i lubię ją też za to:
http://pl.youtube.com/watch?v=n3Qr-ybO12M
(choć mam swoje zastrzeżenia... ;p)
słyszałam kiedyś fajną anegdotkę o jakimś naszym radiowym redaktorzynie, kt. puścił po nocy jatkę, zapowiadając magiczną pieśń szamańską... a piosenka była o pięknym socjaliźmie czy wręcz o dobrych drogach, już nie pamiętam ;p
huun-huur-tu to klasyka, ale nie będę ściemniać, że słucham ich na co dzień ;p zresztą - i tu mam... tak, właśnie - swoje zastrzeżenia... ;)
lili i lamari - urocze, ale to nie to chyba, nigdy mnie nie wzięło ;p
za to luźne skojarzenie pt. BS owszem, bardzo.
na resztę rzucę okiem w wolnej chwili... ciao!
-
jakoś nie czytasz mnie zbyt uważnie, zfieszu ;p cóż, powtórzę - zgadzam się np. dokładnie z twoją opinią o namtchylak... ;p
-
nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś! ;)
-
lubię! już lubię. nie oddam! ;p
-
tak ;) tzn. z dziką miętą i pewnie jeszcze jakimiś innymi ich trawami ;)
-
eee, przecudna nie oddaje tego, jaka jest petra. jest absolutnie niesamowita...
(no, tak już lepiej) -
naprawdę warto, petra jest przecudna - zresztą w jordanii jest wiele pięknych miejsc. na pewno twoje portfolio skorzysta na wyjeździe w te rejony ;)
a co do "obecnej sytuacji"... tam nie jest raczej odczuwalna, ale faktycznie - mnie też jakiś taki ludzki takt kazałby trochę poczekać.
-
bosh, o reszcie nawet nie wspominając ;ppp
-
ha! no to umówione! ;)
ps. moja płeć jest moim atutem! ;p -
czy ja wiem, no ładne nie jest, ale bez przesady ;) a to zdjęcie faktycznie bardzo fajnie oddaje jego charakter, mnie takiej fotki właśnie brakuje.
-
przyznaję, że linków jeszcze nie miałam okazji przeglądać. a co do tych przywołanych tu z nazwy to np. jatka jest fajna, ma korzenie punkowe, no i lubię ją też za to:
http://pl.youtube.com/watch?v=n3Qr-ybO12M
(choć mam swoje zastrzeżenia... ;p)
słyszałam kiedyś fajną anegdotkę o jakimś naszym radiowym redaktorzynie, kt. puścił po nocy jatkę, zapowiadając magiczną pieśń szamańską... a piosenka była o pięknym socjaliźmie czy wręcz o dobrych drogach, już nie pamiętam ;p
huun-huur-tu to klasyka, ale nie będę ściemniać, że słucham ich na co dzień ;p zresztą - i tu mam... tak, właśnie - swoje zastrzeżenia... ;)
lili i lamari - urocze, ale to nie to chyba, nigdy mnie nie wzięło ;p
za to luźne skojarzenie pt. BS owszem, bardzo.
na resztę rzucę okiem w wolnej chwili... ciao! -
jakoś nie czytasz mnie zbyt uważnie, zfieszu ;p cóż, powtórzę - zgadzam się np. dokładnie z twoją opinią o namtchylak... ;p
-
nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś! ;)
-
lubię! już lubię. nie oddam! ;p